Skip to content
Facebook Instagram logo lubimyczytac
Poligon Domowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIEExpand
    • MOJE PUBLIKACJE
    • PODCAST
  • WSPÓŁPRACAExpand
    • PATRONATY
    • SPOTKANIA AUTORSKIE
    • WSPÓŁPRACA Z FIRMAMI
    • WSPÓŁPRACA Z WYDAWNICTWAMI
  • BLOG
  • SKLEPExpand
    • MOJE KONTO
  • KONTAKT

Poligon Domowy
  • STRONA GŁÓWNA
  • O MNIE
    • MOJE PUBLIKACJE
    • PODCAST
  • WSPÓŁPRACA
    • PATRONATY
    • SPOTKANIA AUTORSKIE
    • WSPÓŁPRACA Z FIRMAMI
    • WSPÓŁPRACA Z WYDAWNICTWAMI
  • BLOG
  • SKLEP
    • MOJE KONTO
  • KONTAKT

Basia – mama 1,5 rocznej Magdaleny. Typowa „matka polka”? Raczej nie. Ale z wieloma cechami. Na chwilę zapomniała, że jest nie tylko mamą, ale również osobnym bytem osobowym pt. Basia – żona, kobieta, człowiek 😉 na macierzyńskim z wielkim zadowoleniem, ale niemająca gdzie wracać do pracy. Mamy przecież państwo prorodzinne – umowa tylko do dnia porodu (i to w mediach!).

Jak trafiłam do „projektu”? Jak to zwykle bywa – przypadkowo. Po wizycie u psychologa, która zasugerowała pojawienie się na pierwszym spotkaniu. Bo „to może być odskocznia”. I poszłam. Sama nie wiedząc po co. Siedziałam jak na szpilkach, wiedząc, że mąż został z dzieckiem (no ale to jej tata, więc co się może stać?). No i to typowe chyba u mam – nieumiejętność zrelaksowania się podczas „wychodnego”. Sama inicjatywa bardzo mi się spodobała, ale stwierdziłam, że kolejnego spotkania na pewno nie będzie, bo… tak to często bywa. Na szczęście się pomyliłam.

Jak to widzę teraz i pod koniec?

Chyba tak samo. Spotkania przy kawce. Rozmowy o książce i wątkach w niej zawartych (oczywiście ostatni głos i słowo należy do Haliny!). A czego oczekuję? Że znajdę w powieści coś „swojego”. Coś, co podpowiedziałam, dopowiedziałam, zasugerowałam, może zainspirowałam? Jestem ciekawa książki, tego jak to „wyjdzie w praniu” po wydaniu. Oczekuję również oderwania się od rzeczywistości. Wyjścia na moment z roli „mamy” (choć tak naprawdę wcale mi ta rola nie przeszkadza!) i zrobienia czegoś dla siebie i dla innych. Idę tam z czysto egoistycznych pobudek, ale nie jest to zły egoizm. Fajnie się spotkać z innymi kobietami (tym bardziej, że kobiet nigdy nie lubiłam). Dobrze wyjść do ludzi, zważając na to, że czuję się samotna w Wodzisławiu (oczywiście mąż i córka dają mi radość, ale nie mam tu nikogo poza nimi), w którym mieszkam od ponad 3 lat dopiero i nie znam tu nikogo, no! już teraz znam dziewczyny z „projektu” Wiktoria.

A na końcu widzę, że jak stoimy przed księgarnią, gdzie na wystawie jest książka WIKTORIA i robimy zdjęcia „naszemu” dziełu 😀

  • O MNIE
  • PATRONATY
  • WSPÓŁPRACA
  • POLITYKA PRYWATNOŚCI
  • REGULAMIN SKLEPU
Facebook Instagram logo lubimyczytac

© 2023 Poligon Domowy - WordPress Theme by Kadence WP

Review Cart

Brak produktów w koszyku.

Na tej stronie używam plików cookie Google w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.

Scroll to top
Search
Poligon Domowy
Powered by  Zgodności ciasteczek z RODO
Przegląd prywatności

Ta strona korzysta z ciasteczek, aby zapewnić Ci najlepszą możliwą obsługę. Informacje o ciasteczkach są przechowywane w przeglądarce i wykonują funkcje takie jak rozpoznawanie Cię po powrocie na naszą stronę internetową i pomaganie naszemu zespołowi w zrozumieniu, które sekcje witryny są dla Ciebie najbardziej interesujące i przydatne.

Ściśle niezbędne ciasteczka

Niezbędne ciasteczka powinny być zawsze włączone, abyśmy mogli zapisać twoje preferencje dotyczące ustawień ciasteczek.

Jeśli wyłączysz to ciasteczko, nie będziemy mogli zapisać twoich preferencji. Oznacza to, że za każdym razem, gdy odwiedzasz tę stronę, musisz ponownie włączyć lub wyłączyć ciasteczka.

Polityka prywatności

Na tej stronie używam plików cookie Google w celu prawidłowego jej działania oraz korzystania z narzędzi analitycznych, reklamowych i społecznościowych. Więcej informacji znajdziesz w polityce prywatności.