„Otulone ciemnością” Hanna Greń
Robię sobie styczeń z Hanią Greń, w związku z tym kolejną książką, którą przeczytałam były „Otulone ciemnością”… Przede mną jeszcze tylko jeden ton Pliszki i oczekiwanie na „Wilcze dziewczyny”. No, może jeszcze porównanie książek „Cień sprzedawcy snów” oraz „Uśpione królowe”. Książka wydaje mi się inna niż pozostałe… Gdybym miała określić schemat według jego powstają książki…