
Witam. Urszula Tumulik, wolę Ula. Mam 49 lat… góralka z Żywca. Wyuczony zawód: Technik Technolog Drewna. Nigdy w tym zawodzie nie pracowałam. Obecnie bezrobotna.Pomagam synowi w prowadzeniu firmy.
Uwielbiam czytać książki.chodzić do kina, podróżować, wspólne spotkania z przyjaciółmi, morsować, tańczyć, Nordic Waking z sukcesami medalowymi. Moda nie jest mi obcą. Nie ukrywam, że lubię zdjęcia (pozować, ale również fotografować). Mam szalone i spontaniczne pomysły. Jestem energiczna i krzykliwa. Ale również romantyczna i wrażliwa.
Mama trzech dorosłych synów (Dawid, Jakub i Szymon). Od 15 lat rozwódka i mama samotnie wychowująca dzieci. Przez 10 lat w związku, w którym nie było miłości tylko przyzwyczajenie, tzn. miłość była tylko z mojej strony. Ale to już przeszłość.
Obecnie samotna, zakompleksiona, zraniona kobieta. Mistrzyni „dobrej miny do złej gry”. Podobno zainspirowałam Halinkę do napisania tej książki. Tak więc będę główną bohaterką, z czego – nie ukrywam – bardzo się cieszę. Dla mnie ten projekt jest ( już to wiem!) Najlepszą TERAPIĄ dla mojej chorej duszy.
Efekt finalny? To cudowna książka pt.„Wiktoria” i SUKCES.