Żel aloesowy od Eveline
Odkrycie roku. Żel aloesowy. Niby nic, ale okazuje się, że ma tak dużo zastosowań, że sama nie wiem, na co najpierw używać. A tak serio to przez maseczki, ale też zamknięcie w domu sprawiło, że skóra mi zszarzała i stała się sucha. Najmocniej wydać to na twarzy, więc od niej zaczęłam testować żel. Ale po…