„Reemisja” Izabela Milik
Sama nie wiem, czy wolę czytać książkę, która sprawia, że jak tylko dotrę do ostatniej strony to natychmiast mam w głowie pierwsze słowa recenzji, więc siadam i piszę (albo leżę, bo czasem jest to druga w nocy!), czy raczej jak mam tyle myśli, że nie wiem od czego zacząć… Chcecie wiedzieć, jak było z „Reemisją”? …