Ślubne wariacje – czy warto szaleć…?
||

Ślubne wariacje – czy warto szaleć…?

Ślubne szaleństwo nadal mnie dotyczy, choć od mojego ślubu minęło niemal 6 lat. W tym roku czekają mnie dwa wesela. Przyglądam się uważnie przygotowaniom i z ulgą myślę, że ja to wariactwo mam już za sobą. Choć u mnie sytuacja życiowa sprawiła, że spora część obowiązków spadła na mojego męża. Dziś po prawie sześciu latach…

Ślubny exploding box z ptaszkami

Ślubny exploding box z ptaszkami

Moje papierowe próby trwają… wkręcam się coraz bardziej i… wiecie, z tego boxa jestem zadowolona…. chyba pierwszy raz! Myślę, że jestem tym typem, który nie wierzy w pochwały, choć jest na nie łasy… i, przede wszystkim, zwykle jestem z siebie niezadowolona. Słyszę taki szept, że mogłam się postarać bardziej… zawsze bardziej!  Otóż nie! Tym razem…

End of content

End of content