Będę panią Mikołajową!
Mam hopla na punkcie czerwonych ubrań. Czuję się w nich kobieco, pewnie i mam ogrom energii do działania dzięki temu. Czerwony płaszcz na studiach był moim znakiem rozpoznawczym, ale od tego czasu zmniejszył mi się sporo rozmiar. I czas był na upolowanie czegoś nowego… Mój mąż postanowił się pobawić… i taki jest efekt 🙂 Płaszczyk…