Od jakiegoś czasu z wielu stron bombarduje mnie okładka książki „Łzy Tess”. Piękna okładka, prosty tytuł i dość ciekawy opis. To wszystko sprawiło, że pewnej bezsennej nocy sięgnęłam po telefon, włączyłam Legimi i zaczęłam czytać. Chciałam tylko sprawdzić, co to za książkę, jak będzie się ją czytać i… przepadałam. Tylko nie do końca pozytywnie…
Tytułowa Tess wiedzie spokojne życie ze swoim chłopakiem. Jednak ten nie daje jej tego, czego ona pragnie. Tess ma konkretne upodobania seksualne. Brax chce sprawić jej przyjemność i zabiera ją w podróż-niespodziankę. On zabiera ją do Meksyku, a ona chce pokazać mu świat swoich upodobań i fantazji. Jednak nic nie jest tak, jak powinno być. Wycieczka skuterem kończy się tragicznie. Dla obojga.
Tess zostaje sprzedana. Przeżywa horror wśród handlarzy kobietami, jednak nie poddaje się, walczy. Walczy właściwie do momentu, gdy trafia do domu swojego Pana. Jako niewolnica. I wtedy dociera do niej, że nie ze swojej woli dostaje to, o czym marzyła – zostaje sprowadzona do roli seksualnej niewolnicy… I mogłoby się wydawać, że to będzie początek jej horroru. Ale nie do końca. Tess na sam widok Pana Q czuje podniecające mrowienie w dole brzucha. Zaraz, zaraz, o co chodzi? Dlaczego zamiast uczucia odrazy ona czuje podniecenie? Możecie się domyślać, co dzieje się między tą dwójką ludzi. A dzieje się sporo…
Tess udaje się uciec, ale koniec końców… wraca do Pana Q. Czytając zastanawiałam się nad płytkością postaci – dziewczyna myśli właściwie tylko o dwóch rzeczach – „zostałam porwana i sprzedana” oraz „marzę żeby, on mnie pieprzył”. Rozumiem różne upodobania, ale tu mi coś zdecydowanie nie pasuje. Oczywiście nasi bohaterowie zbliżają się do siebie, a Tess wierzy, że uda jej się zmienić tego tajemniczego mężczyznę. Czy to ma sens? Jaką tajemnicę skrywa ten mroczny dominator? Czy uda się go zmienić?
Tess dostaje drugą szansę. Szansę na życie spokojne i bezpieczne. I, jej zdaniem, wybiera właśnie to bezpieczeństwo. Gdzie jest bezpieczna? Dowiecie się czytając książkę „Łzy Tess”.
Książka zdecydowanie dla ludzi, którzy nie będą wzdrygać się na sceny BSM, którzy dadzą radę czytać opisy brutalnych scen i którzy mają ochotę czytać dość płytką historię. Chociaż historia Pana Q zdecydowanie ma potencjał! Jednak chyba trochę niewykorzystany…
Czy polecam książkę? Nie wiem. Czy przeczytałabym ją jeszcze raz? Nie wiem. Prawdą jest, że bezsenną noc spędziłam z tą książką, do rana była przeczytana.
O kurcze ciężki temat, nie wiem czy dała bym radę. ?
Ta ksiązka, mimo,że erotyk porusza też cieżkie tematy…
Okładka przyciąga wzrok, ale tematyka raczej nie dla mnie.
Też skusiła mnie okładką 🙂
Okładka zdecydowanie przyciąga!
Niestety ta książka nie jest dla mnie
Zdecydowanie specyficzna-ktoś musi „lubić” takie klimaty…
Zapowiada się ciekawie ! A okładka intryguje:)
Okładka jest piękna! Przyciągnęła mnie od razu ?
Chyba nie moje klimaty ??
Bardzo specyficzny klimat, o tak…
Skoro przeczytana to chyba nie zła, jak mi się nie spodoba to nie ma szans, że doczytam do końca ?
Powiem tak, nie mogłam się oderwać, chociaż do końca mi się nie podobało. Staram się zawsze skoczyć książkę ?
Nie lubię książek, które budzą we mnie negatywne emocje a takie tematy i kobiece podejście strasznie irytuje ?
Tam kobieta jest… Dziwna. Nie do końca ja „rozgryzlam” ?
Chyba nie do końca moje klimaty… 🙂
Bardzo specyficzna książkę, to prawda…
Ciekawy tytuł, jednak fabuła mnie nie pociąga.
Tytuł i ookładka- przyciąga!
Okładka jest naprawdę intrygująca… 🙂
Przepiękna, prawda? ☺️
Kocham takie książki , muszę koniecznie po nią sięgnąć ❤
Jestem ciekawa, czy się spodoba ☺️
Kolejna ciekawa propozycja na twoim blogu ?
Ja lubię takie tematy więc chętnie przeczytam 🙂
Specyficzna, ale warto sprawdzic…
Hm sama nie wiem czy to książka dla mnie ?
Jest specyficzna, to fakt..
Mnie książka niestety nie przypadła do gustu i nie planuję czytać jej kontynuacji.
Ja pewnie z przekory sięgnę po kontynuację ?