„Bohater bez peleryny” – opowiadania oczami psycholożki Emilii Tkaczyk
Od samego początku komunikat jest jasny: te historie opowiadałam swoim dzieciom, gdy były małe. Nie jestem psychologiem, nie jestem perfekcyjną matką, nie wychowuję dzieci w żadnym konkretnym nurcie, działam intuicyjnie, próbuję przytulać i rozmawiać. I popełniłam w ciągu 9 lat bycia matką miliony błędów. Dlatego opowiadania miały być jedynie rozrywką. Jednak gdy trafiły do pierwszych…