Strictly Necessary Cookie should be enabled at all times so that we can save your preferences for cookie settings.
If you disable this cookie, we will not be able to save your preferences. This means that every time you visit this website you will need to enable or disable cookies again.
Hej uszy do góry 😉 Żadna z nas nie jest gorsza ani lepsza. Każda jest inna. Ja może rodziłam naturalnie oboje dzieci, ale żadnego dłużej niż miesiąc nie karmiłam piersią. Bo tak już mam, wszystkie kobiety w rodzinie mają problem z laktacją. I wcale nie czułam się nigdy gorsza, zwłaszcza kiedy widziałam jak rośnie np mój syn. Jemu też rozszerzałam dietę inaczej niż teraz każde pismo nakazuje, bo od 3 miesiąca, tak jak kiedyś się robiło. Potrzebował tego, mlekiem się w ogóle nie najadał, a zupy mu służyły. A co się nasłuchałam jaka ja zła i wyrodna to nawet nie wspomnę. Ba, jestem też dla wielu gorsza, bo nadal łaże w skórze, chadzam na koncerty, czasem nawet z dziećmi. Ja to wgl jestem zło wcielone 😉 Nie ma co się przejmować opiniami, ważne że my wiemy swoje. A dla naszych dzieci zawsze będziemy super. To, ze czasami chcemy też pobyć bez nich również źle o nas nie świadczy. Każdy potrzebuje odpocząć.
Bardzo polecam też rozszerzanie diety metodą BLW – świetna sprawa, uczy zaufania do dziecka. Okazuje się, że nawet malutkie dziecko potrafi skomponować sobie zdrową i zbilansowaną dietę jeśli tylko umożliwimy mu dostęp do wartościowych produktów.
Pozdrawiam serdecznie
rybk_a
http://www.ar.blox.pl
miałam taki zamiar, niestety, moje dziecko jak coś wezmie do rączki to nie włoży tego do buzi… ale potrafi pokazać na co ma ochotę i zazwyczaj dostaje to do spróbowania… i wszystko mu smakuje, na szczęście 🙂
Hej, dzięki za odwiedziny na moim blogu. Ja nie rodziłam naturalnie, po za tym wszystko jak u Ciebie. Też miałam z początku duże problemy z laktacją, a potem karmiłam prawie 3 i pół roku aż córka sama odstawiła się od piersi. Polecam długie karmiemie: mała zdrowa jak rybka, żadne infekcje jej nie łapią.
Te decyzje podejmie Maluch, a na razie nie wyobraża sobie zasypiania bez maminego cyca. Choć nie ukrywam mam z tym problem, bo nie zaśnie beze mnie a czasem by się przydało, żeby ktoś inny mógł go położyć. ..
Miałam to samo i wiesz co – wcale się tym nie przejmuj. Jeśli zdarzy się tak, że nie będziesz mogła być przy zasypianiu dziecka, to maluch i osoba, która z nią zostanie wypracują sobie inną metodę. A gdy jesteś, to zasypianie przy piersi jest takie wygodne i przyjemne. Teraz brakuje mi tego i doceniam jakie to było ułatwienie jednak mimo wszystko.
A ja się martwiłam ze ja chcę czasami pobyć bez mojej nie zawsze świętej Trójcy 🙂
Też tak mam że czasem mam dosyć i chcę odpocząć od mojego dziecka. I to chyba mormalne, bo ileż można je nosić, przewijac i układać klocki…
My jeszcze nie jesteśmy na etapie klocków, wiec chwilowo taka rozrywka mi się marzy… ale pewnie i mnie się w końcu znudzi…
Nikt nie jest idealny, ale póki dziecko jest uśmiechnięte to będziesz dla niego najlepszą matką jaką mógł mieć (a nie mógł mieć innej ofkors :P)