Z obawą spoglądałam na tę okładkę i przerażona byłam wizją czytania tej książki… fantastyka? Przecież ja nie lubię fantastyki! Bardzo nie lubię… ale zajrzałam na pierwszą stronę i… gdy byłam na 150 okazało się, że powinnam już dawno spać!
Gdyby jakiś czas temu ktoś mi powiedział, że będę do rana czytać fantastykę, bo nie będę miała wystarczająco dużo silnej woli (i zdrowego rozsądku) by się od niej oderwać to bym go wyśmiała… śmiałabym się tak, że ktoś musiałby mnie podnieść z podłogi, po której bym się turlała trzymając za brzuch.
NIGDY nie mów nigdy, kobieto!
Gdy zaczęłam czytać jakoś nie umiałam znaleźć odpowiedniego miejsca, by wetknąć tam zakładkę i położyć się spać. Zresztą nawet, gdy już ją wcisnęłam między kartki to i tak myślałam o książce.
Ale po kolei…
Ziemia jest przeludniona, więc należy zasiedlić inną planetę, najpierw należy wybudować tam miasto, a potem wysłać tam statek pełen ludzi. Cóż, podróż trwa i trwa…. ponad sto lat! i nie wiadomo kiedy dobiegnie końca… kolejne pokolenia rodzą się na statku i tam żyjąc o Ziemi ucząc się tylko na lekcjach, ale traktując to raczej jak legendy, bo przecież nie mają pojęcia co to chmury, parki, czy baseny….!
Życie na statku wygląda niemal jak na Ziemi – mieszkania (ciasne, ale własne), stołówki, szkoła, uczelnie, przyjaźnie i tajemnice rodu. Ale nawet na statku muszą być jakieś podziały – na lepszych i gorszych. Są cztery republiki – Gwiezdna, Terra, Futura i Złota.
Najbiedniejsi są Gwiezdni, jednak szybko okazuje się, że bardzo zaradni. Z kolei Złotka uważają się za lepszych od innych…
Jednak, czy w obliczu trudnej sytuacji ma znaczenie z jakiej republiki pochodzisz?
Rosalita pochodzi z Terry, jednak dostaje stypendium naukowe i przenosi się do Złotek – mimo że matka uprzedzała ją by była ostrożna i nieufna Rosa zafascynowana jest ich światem. Do czego ją to doprowadzi…?
Książkę zaczęłam czytać niemal nocą, ale już kolejnego dnia po popołudniu była tylko wspomnieniem! Ale jakim miłym… nadal mam ochotę na więcej…
Jeśli nie przekonuje Cię fantastyka, ale masz ochotę spróbować się do niej przekonać to możesz śmiało zacząć od tej pozycji… Mimo że wszystko dzieje się na statku to jednak książka opowiada o dorastaniu, przyjaźniach, zakochaniu, trudnych wyborach, a przy okazji w sposób ciekawy opisuje Ziemię!
320 stron