Kalendarz adwentowy DIY, czyli jak zaplanować magię świąt!

Pewnie znasz kalendarz adwentowy, który można kupić w każdym sklepie: taki z czekoladkami. Teoretycznie jedną dziennie, ale chyba żadne dziecko nie zjada jednej czekoladki tylko albo wszystkie od razu albo zapomina i potem wszystkie zjada przed świętami. Natomiast w naszym życiu szykują się teraz zmiany, pojawi się nowy członek rodziny, i bardzo boję się że mój czterolatek, pomimo tego, że wydaje się być przygotowany będzie miał problem, żeby się odnaleźć w tej sytuacji. Dodatkowo mam świadomość, że przez pewien czas będę musiała poświęcić się bardziej córce. Wiadomo, jest jeszcze mąż, więc syn nie powinien poczuć się odrzucony, ale chciałabym zaplanować dla niego jakieś niespodzianki… stąd pomysł na kalendarz adwentowy DIY z zadaniami!

Myślę, że co rano przeczytamy list od Elfa, natomiast popołudniami będziemy wykonywać zadania jakie nam wyznaczy. Zależy mi na tym by odpowiednio przygotować się do świąt, a przy okazji zapewnić Szymonowi zajęcie. Trafiłam na Instagram Domowa Zasadzka, która kolejny raz przygotowuje takie zadania dla swojej córki i przepadłam! Uwielbiam takie akcje, co prawda nie przemyślałam tego dobrze, bo u nas Mikołaj przychodzi 6 grudnia, natomiast 24 grudnia odwiedza nas Dzieciątko… Ale już mam prawie wszystko przygotowane i jestem nakręcona za bardzo, żeby z tego zrezygnować!

Pierwszego dnia Elf pisze w liście o tym, że w dniu narodzin każde dziecko dostaje swojego elfiego opiekuna i gdy jest już odpowiednio duże to elf się ujawnia i wysyła listy z zadaniami. U nas zaczęło się nieco wcześniej, bo Szymon napisał już list do Mikołaja, który w nocy zniknął… Dla mojego dziecka to prawdziwa MAGIA – oczy jak piłeczki i rozdziawiona buzia!

Elfi Departament Nadzoru, czyli list do „niegrzecznych” dzieci

Niestety, nowa sytuacja go nieco przerasta wobec tego pojawiły się problemy z zachowaniem, zarówno w domu jak i w przedszkolu… I tutaj na pomoc znowu przychodzi mi Elf, a właściwie Elfi Departament Nadzoru przygotowany przez Magdę z bloga Madziof <klik>  (klikając w obrazek poniżej przekierowani zostaniecie bezpośrednio do Jej artykułu skąd można pobrać plik)

Miałam opory przed pisaniem takiego listy, jednak nie chciałam go straszyć niczym, a rozmowy przestały przynosić efekt. Doszłam więc do wniosku, że powinnam spróbować. Szymon był kolejny raz zaskoczony magią, jaka dzieje się w naszym domu. List kazał sobie przeczytać, schował do swojej szuflady i naprawdę się stara. Zobaczymy jak będzie… na razie pozytywnym efektem jest to, że on już czuje pewną magię. A ja nie muszę wymyślać elfowi imienia, bo już jest Erykiem 🙂

Kalendarz adwentowy

Nie chcę by kalendarz był wypełniony słodyczami, wolę zadania i drobiazgi. Ustaliliśmy kwotę jaką możemy przeznaczyć na tę zabawę i w jej zakresie kupię drobiazgi, autka, naklejki, tatuaże, książki i małe gry. natomiast skupimy się na tym by każdego dnia zrobić coś twórczego lub spędzić czas w gronie rodziny. Choć oczywiście zaplanowałam i takie zadania, które zapewnią dziecku czas spędzony tylko z mamą lub tylko z tatą.

Tak, to nie jest sposób na pozbycie się dziecka, to sposób na spędzenie z nim czasu. Wiadomo, mamy mnóstwo zajęć przed świętami, jednak te zadania umożliwiają nam zaangażowanie w nie dziecka. Wszystko trzeba dostosować do wieku malucha, ale już trzylatek może nam w wielu czynnościach pomóc! Wystarczy wykazać się kreatywnością 😉

Wiem, że to niełatwe, dlatego zebrałam poniżej trochę zadań, być może coś z tego wybierzesz dla siebie…? Albo podsunę Ci jakiś nowy pomysł… u nas są to głównie zajęcia manualne, dlatego że ja raczej nie piekę, nie mogę też uprawiać sportu, więc łyżwy, sanki itd u nas raczej odpadają, tak samo jak kino z racji pojawienia się maluszka… ale tak naprawdę możecie wpisać tam wszystko! Nie bójcie się też zadać mu sprzątania w swoim pokoju. U mnie Szymon nie potrzebuje do tego zachęty, bo tata tego codziennie pilnuje i nawyk jest już wyrobiony! Natomiast jeśli wymagasz sprzątania zadbaj by w kalendarzu dla malucha był jakiś drobiazg albo słodkość.

Kalendarz adwentowy, czyli propozycje zadań:

• Ustalenie listy osób, do których trzeba wysłać kartki i zapisanie ich
• Robienie kartek dla najbliższych
• wysyłanie kartek – wyprawa na pocztę
• robienie świątecznego wianka na drzwi
• tworzenie łańcucha na choinkę z papieru
• tworzenie łańcucha na choinkę z bibuły
• robienie lampionów ze słoika
• kupowanie choinki
• strojenie choinki
• zdjęcie w czapce Mikołaja
• wieszanie lampek w pokoju
• kolorowanie świątecznego obrazka
• składanie szopki np. z papieru
• robienie bombek ze zdjęciami
• tworzenie pudełka na świąteczne skarby
• robienie ozdób z szyszek
• składanie wydrukowanych choinek
• pieczenie ciastek/ pierników
• robienie karmnika dla ptaszków
• dekorowanie okna śnieżynkami
• składanie wydrukowanych domków na pierniki dla przyjaciół
• wieczorny spacer po świątecznej okolicy
• codzienne czytanie historii świątecznej
• karmienie ptaków
• lepienie bałwana
• jeżdżenie na sankach
• wyprawa na lodowisko
• robienie choinki z patyczków do lodów
• poszukiwanie prezentu za pomocą mapy
• wypożyczenie książki o świętach z biblioteki
• wieczór gier rodzinnych
• wspólne oglądanie filmu świątecznego

Ale tak naprawdę możesz wpisać tam pomoc przy sprzątaniu, nakrywanie do stołu, zwiększenie samodzielności, czy jakieś inne obowiązki (wszystko dostosuj do swojego dziecka i swoich możliwości). Jeśli jednak zadanie składa się z samych wymagań nagrodą niech będzie jakiś słodki drobiazg, małe autko, pomadka ochronna, piłeczka czy cokolwiek, co ucieszy malucha.

Czy chcecie bym przygotowała wpis o tym, jak kalendarz adwentowy ma wyglądać? Pomysłów jest mnóstwo, a ja mam sporo zapisanych miejsc, skąd można nawet wydrukować proste szablony i przygotować go bardzo szybko…