Nie będę ukrywać, że te magazyny to dla mnie po prostu odkrycie. totalna nowość. Wszelkiego rodzaju Superbohaterowie – tak. L.O.L. – nie. Nie wiem, co to jest i z czym się to je. Okazałam się zacofaną ciotką, ale dobre dzieci mnie uświadomiły. na szczęście.
Jeśli tak jak ja, nie do końca wiecie o co chodzi to Wam wyjaśniam! Uwaga! L.O.L. to laleczki, które dzielą się na kilka klubów. Jeszcze nie wiem, jak to wszystko działa, ale podział już znam:
- Laleczki Błyszczące
- Klub Przeciwniczek
- Klub duchów,
- Klub Sportowy,
- Klub radosny,
- Grupę Tancerek,
- Aktorki
- Klub Czarujących.
W sumie osiem tych „klubów” czy te z grup jest. Nie jestem ekspertem, więc może nie będę rozwijała tematu, za to pokażę Wam zdjęcia magazynów…
Wydanie specjalne. L.O.L. Surprise!
Oczywiście obowiązkowy jest dodatek do magazynu, a w środku znajdziemy między innymi trochę zadań, grę, plakat. Czyli właściwie to co znajdujemy we wszystkich innych magazynach. Najważniejsze jednak, że to magazyn L.O.L., także dla fanek tych laleczek ten na pewno jest idealny. Domyślam się, że za jakiś czas moja córka będzie się domagała takich laleczek, tego magazynu, więc jeżeli macie starsze córki to na pewno sprawicie im tym magazynem ogromną radość.
L.O.L. Surprise!
Od razu wspomnę też o drugim magazynie z tej samej serii. Tym razem dodatkiem były sekretne pieczątki. Sama byłam ich ciekawa!
A co znajdziemy w środku? Kolorowanki, zadania, ale też quiz, czyli coś dla takich nieco starszych dziewczynek. Do tego jak pomalować paznokcie, żeby było modnie i przepis na mleko płatkowe, a także na magnes!
Odnoszę wrażenie, że coraz częściej magazyny dla dzieci są tworzone na wzór magazynów dla nastolatek albo w ogóle dla kobiet! I z jednej strony trochę mi szkoda, że dziewczynki tak szybko dojrzewają, ale z drugiej strony pamiętam, że jako dziecko bardzo chciałam być dorosła… Więc pewnie właśnie taki układ sprawia dziewczynkom najwięcej przyjemności.
Kupujecie takie magazyny swoim dzieciom jeżeli są odpowiednim wieku? I na co zwracacie największą uwagę, czy istotna jest cena, dodatek, zawartość, czy po prostu najważniejsza jest radość dziecka?
One Comment