Jakiś czas temu trafiłam gdzieś na informację o tej książce i tak po nitce do kłebka dotarłam do strony FB pana Kadyny, polubiłam i niemal natychmiast dostałam wiadomość od autora, że ma dla mnie ebook! Tak trafiła do mnie „Metalowa Dolna” i do Ciebie też może!!!
Ćwiczenia, które wymuszają pewien rytm pozwalają mu poradzić sobie z sytuacją. A sytuacja staje się coraz gorsza, bo jego ukochana żona umiera. Bohater zostaje sam ze swoją matką i… z kimś jeszcze…
Rozumiecie, czytam książkę taką surową, szorstką, męską – jak przeczytacie to zrozumiecie! I nagle kiedy ja się już oswoiłam z tym sposobem pisania pojawia się On. On jest postacią, której nie spodziewałam się w tej książce, autor zaskoczył mnie totalnie i przez chwilę zerkałam na kolejne słowa z niedowierzaniem, potem przeczytałam na wszelki wypadek jeszcze raz i… sama nie wiem, co o tym myśleć!
Spodziewałam się, że potoczy się to zupełnie inaczej, ale tym chętniej czytałam każdą kolejną stronę, bo autor ciągle mnie zaskakiwał! Czy to możliwe by ktoś mieszkał w jego piwnicy?
Jeśli chcecie wiedzieć kim jest Bulwak to jedyna opcja – przeczytaj książkę. Bo ja Ci nie zdradzę wszystkich tajemnic!
Książka jest bardzo dobrze napisana, prostym i zrozumiałym językiem, czasem potocznie i wulgarnie – czyli dokładnie tak jak w życiu. Dzięki temu, że narracja jest pierwszoosobowa wnikamy niejako w umysł bohatera i poznajemy nie tylko jego życie, ale również myśli i emocje. Emocje u faceta! I tu kolejna niespodzianka, bo mięśniak jest całkiem wrażliwym mężczyzną! Kto by się spodziewał… a jednak! Pytanie tylko, czy nie jest wariatem?!
No, przeczytajcie. Po prostu!
Mówiłam Wam, że uwielbiam debiuty?! Zawsze trafiam na perełki!
A autor jaki fajny! Kto obserwował Jego tydzień w grupie znamy-czytamy ten wie o czym mówię 😉 to był chyba pierwszy facet, który miał swój tydzień i – co tu dużo mówić – baby wariowały 😉