Najwyższy czas wywalić w końcu część ciuchów, do których nie schudnę/nie przytyję, nie zmienię upodobań kolorystycznych, a te „po domu” ograniczyć o połowę. Taki był plan. No ale wiecie, jak wywalę to nie będę miała. Przeglądam więc stronę w poszukiwaniu czegoś nowego z postanowieniem, że na jedno nowe wyrzucę trzy stare. Układ chyba jest ok? No, to zobaczcie co mi wpadło w oko!
Sweter z ciekawym dekoltem

Swetrów nigdy zbyt wiele. Szczególnie takich, które zakrywają tyłek, są wygodne i ciepłe. Jeden taki z Dresslily zamówiłam i zakochałam się w nim na zabój, a że jestem zmarzluch to wiosna też jest dla mnie idealna na swetry. Co prawda nie wiem, czy szary to mój kolor, ale wpadł mi w oko. A przede wszystkim do wyboru jest aż 7 kolorów. Co o nim sądzicie?
To jeszcze Wam zdradzę, że ta góra jest tak uszyta, że można z niej zrobić kaptur, albo głębszy dekolt, naprawdę ciekawe rozwiązanie!
Sweter z dekoltem w serek

To mój ulubiony typ dekoltu, podkreśla to, co ma podkreślić 😉 Ten akurat występuje w wersji czarnej z szarymi wykończeniami oraz szary z białym wykończeniem. Nie przepadam za czernią, ale w bieli czuję się jeszcze gorzej, więc ten na zdjęciu to mój faworyt.
Bluzka z drapowanym dekoltem

Asymetryczny dół jest moim zdaniem uroczy, ale to drapowanie z przodu, które sprawia, że brzuszek jest zakryty mnie zachwyca! Mam taki problem, że mimo wcięcia w talii z przodu wisi mi brzuch – taki typ urody, ma na to wpływ stan mojego zdrowia, więc już nie walczę. Nie walczę, ale chwalić się nie ma czym, więc sprytne ukrycie bardzo mi odpowiada.
Bluzka z zamkiem

Teoretycznie bluzek z krótkim rękawem mam najwięcej, ale jednak nadchodzi wiosna, więc chyba czas uzupełnić i te półki w szafie. Lubię takie melanżowe materiały i ten kolor. Na stronie dostępny jest też kolor szary. Podoba mi się, że można sobie wybrać wielkość dekoltu. No i fajny pomysł dla karmiących mam.
Bluzka z okrągłym dekoltem

Te marszczenia ukrywają to, co należy ukryć. I nawet jak się ma duży brzuszek to nie rzuca się w oczy. Bardzo mi to odpowiada! Jest jeszcze szara i zielona wersja. Ta zieleń jest taka morska, więc jeszcze się zastanawiam, który z tych kolorów wybrać.
W sumie korci mnie, żeby zamówić to wszystko i jeszcze kilka innych rzeczy 🙂 Mam też dla Was bezlimitowy kod rabatowy na 22%: