Ostatnio jestem jakoś zagubiona w czasie… nie umiem usiąść i poczytać, nie umiem pisać, nawet z wysyłaniem poczty czy dzwonieniem mam problem. Próbuję wszystko poukładać, ale opornie mi to idzie… Link Party też znowu późno…
Cóż…na blogu posucha…
ledwo jedna opinia o książce…
Jednak gorąco Was zapraszam… ktoś napisał w komentarzu, że to fantastyka… cóż, nie powiedziałabym. Nic tam nie lata, nie znika, nie ma mocy, są tylko ludzie i ich tragedie –
„Calder. Narodziny odwagi” Mia Sheridan
A oprócz tego muszę Was koniecznie wysłać na bloga
THE ODD SHOES – Ewa narysowała mój portret… ha! możecie mi zazdrościć 😀
Tutaj możecie zajrzeć do niej na FB
W tym tygodniu na pewno będzie więcej o książkach, a i kilka rękodzielniczych pomysłów się po głowie pałęta 🙂
Mam nadzieję, że zajrzycie….
A! A na FB konkurs… kiedy wybije 500 polubień Poligonu wylosuję książkę dla jednej osoby…
a jeśli uda Wam się dobić 500. do moich urodzin to książki będą dwie! Choć czasu niewiele… tylko do piątku!
A teraz już czas dla Was!
document.write(”);