Po książki K.N. Haner sięgam niejako z rozpędu, ponieważ wiem, czego mogę się spodziewać. Wiem, że to będzie dobrze spędzony czas i dlatego kiedy pojawiła się możliwość napisania rekomendacji na okładkę byłam przeszczęśliwa. Miałam już okazję pisać rekomendację do pierwszego tomu „Sponsora”. Natomiast wtedy tych rekomendacji było mnóstwo, a teraz zostało wybranych tylko kilka osób, więc tym bardziej jest to zaszczyt!
Nie będę ukrywać, że mam pewien problem z pisaniem recenzji książek, do których pisałam rekomendacje, ponieważ zazwyczaj robię to z pewnym opóźnieniem. No i druga sprawa jest taka, że jestem emocjonalnie z tą książką związana. „Drwal” jest chyba nieco inną książką niż wcześniejsze książki Kasi. Bohaterowie wydają mi się tacy zwyczajni…
Bohaterowie
Jason to „dzikus”, artysta mieszkający na odludziu, który w mieście pojawia się tylko jeżeli nie ma innego wyjścia. Rzeźbiarz, przystojniak, samotnik, który żyje ze sforą psów. Oraz Sam, czyli początkująca dziennikarka, która próbuje się wybić i zrobić karierę… Natomiast okazuje się, że wybrała nieodpowiedni kierunek o czym dość boleśnie ma okazję się przekonać.
Fabuła
Sam ma przeprowadzić z Jasonem wywiad. A on wcale nie jest chętny i zainteresowany, wręcz przeciwnie – próbuje ją spławić. Ale ona jest uparta, a dodatkowo pomaga jej w tym trochę natura. Tak czy inaczej Sam zostaje u niego w domu. Wywiad zostaje przeprowadzony, a gdy wyjeżdża podejrzewają, że więcej się nie zobaczą. Natomiast dzieje się inaczej i to rozpoczyna dość burzliwą znajomość, ale też daje początek ich historii… A wszystkie wydarzenia sprawiają, że bohaterowie zastanawiają się nad sobą, swoim życiem i wyborami.
***
Książkę „Drwal” czytałam z zapartym tchem! Wciągnęłam się od pierwszej strony i nie mogłam doczekać się tego, co będzie dalej! Także mam nadzieję, że już niedługo Kasia uszczęśliwi nas kolejną swoją książką! A jak ją znam to nie pozwoli nam zbyt długo czekać…
Zapraszam was do kupowania tej i pozostałych książek autorki, np. tutaj:
A inne książki K.N. Haner recenzowane na Poligonie znajdziecie klikając <tutaj>, a także na stronie wydawnictwa Editio Red.