…bo mama ma wychodne. I to nie byle jakie, bo podróż do Opola zapowiadała się magicznie. Wierzycie w wirtualne przyjaźnie, albo takie na odległość? Ja bardzo! I właśnie taka ekipa czekała na mnie w Opolu. A ja miałam jechać w jeansach… Głupio nie? I wtedy znalazłam ten garnitur na Bonprix! Ten kolor! Ta prostota i elegancja, wiedziałam, że muszę go mieć!
Ale nie było wcale tak łatwo, bo mam wzrost iście krasnali, a co za tym idzie unikam długich marynarek. Zupełnie niesłusznie, bo jak widać na poniższych zdjęciach wygląda to bombowo! Nie wspominając jak się w tym czułam: jakby świat stał przede mną otworem, a wszelkie problemy ginęły pod moimi stopami. No właśnie, bo podejrzewam, że to nie tylko zasługa garnituru, szpilki też nie byle jakie… Powiem więcej: pierwsze w moim życiu szpilki, które wsunęłam na stopy (i nie wyskakiwały przy każdym kroku), i w których poszłaaaam! Ale o tym zaraz…

Sporo można o mnie powiedzieć, ale wielkość toreb nie zmieniła się u mnie wraz z pojawieniem się dzieci. Torba ma być duża i… mieścić książkę! To chyba jasne, nie? Szczególnie jak się gdzieś wybieram, nawet jeśli to wyprawa do sklepu położonego całkiem niedaleko. No dobra, faktem jest, że w mojej torebce jest wszystko 🙂
Ta torba Bonprix jest idealna na lato. Wzór nieco kojarzący się z marynarskim przywołuje sielskie wspomnienia. Kobaltowy kolor , wygodne paski na ramię i długi regulowany pasek, a w środku kilka kieszonek w tym jedna z zamkiem. Niczego więcej mi nie potrzeba.

I teraz bolesna prawda, bo garnitur ma spodnie 7/8, ale jak wspominałam przy moim wzroście… no, spodnie mają idealną długość. Ot, taki trik dla niewysokich.
Najbardziej podoba mi się możliwość włożenia marynarki i wystąpienia w wersji eleganckiej, ale równocześnie bez marynarki, w połączeniu z „wakacyjną” dużą torbą typu shopper mamy miejski luz 😉

Szczegóły są ważne, czyli szpilki z Manufaktura Obuwia…
Gdy trafiłam na stronę Manufaktura Obuwia wiedziałam, że te buty muszą być moje. Choć od tego założenia do realizacji minęło sporo czasu… ale gdy przeczytałam opis producenta pomyślałam: to niemożliwe!
A jednak! – chciałoby się powiedzieć. Moja stopa w rozmiarze 36. i szpilki, które mają jakieś 10 cm? Przecież to jest nierealne. A jeszcze, żeby było wygodne? W tych szpilkach ma się wrażenie, że na stopach mamy najwygodniejsze kapcie na świecie. Producent zapewnia, że spokojnie można w nich przekicać wiele godzin… Będę sprawdzać. Na razie dwie na luzie się udało, a ja naprawdę nie chodzę zbyt często w szpilkach! No i spójrzcie na nie, piękne co?

Tak wygląda szczęśliwa kobieta na swojej pierwszej „profesjonalnej” sesji z przyjaciółkami. Cudzysłowie tylko dlatego, że ze mnie marna modelka, bo fotograf, czyli Paulina (skoczcie na jej blog i insta <klik>) jest megaprofesjonalna!

I jeszcze kilka ujęć szczegółów… No jaram się tymi fotkami, więc pozachwycajcie się razem ze mną 🙂



To mój pierwszy prawdziwie modowy wpis, więc bądźcie łaskawi w ocenie 🙂
Dwuczęściowy garnitur: Bonprix
Szpilki: Manufaktura Obuwia
Torebka: Bonprix
Zegarek: Rosefield
Jeden komentarz