Podobne wpisy

33 komentarze

  1. Ja przy pierwszej ciąży używałam tych kremów i widziałam, że pomogły mojej skórze. Przy drugiej ciąży również będę używać.

  2. Zawsze znajdę u ciebie jakieś perełki 🙂 szkoda, że nie wiedziałam o tych kosmetykach jak byłam w ciąży, ale zapamiętam na przyszłość 🙂

  3. Nigdy nie używałam takich produktów bo nie mialam potrzeby ale na pewno nie jednej osobie przyda sie taki wpis. 🙂

  4. Myślę że że przyszłości też będę używać kosmetyków tego typu :).chce zadbać o moją skórę kiedy już będę mamą 🙂

  5. Nawilżenie jest mega ważne, ale to mega mega ważne. Jednak z tymi kremami na rozstępy prawda jest niestety brutalna. Jak rozstępy mają wyjśc to wyjdą bez względu na to jakim kremem się smarujemy. Ja w ciąży nie używałam niczego, uznałam że to bez sensu, natura robi i tak swoje.

  6. W czasie ciąży to taki must have bo szkoda zignorować temat a później żałować, że z lenistwa przez resztę życia ma się rozstępy.

  7. Ja w ciąży używałam kremów i balsamów firmy, która w nazwie miała coś masłem „butter” i były naprawdę dobre, bo nie mam żadnych rozstępów?.

  8. kosmetyki MUSTELA używałam jak moja córcia była mała.
    a co do rozstępów uważam, że jak mają wyjść to i tak wyjdą – nawet jak się ktoś będzie smarował kremem za 900 zł 😉

  9. A kiedy ostatnio dzwonili do nas z tej firmy z ofertą to durne odmówiłam… Muszę zamówić bo do apteki przychodzi mnóstwo ciężarnych szukających takich rzeczy.

  10. Miałam żel do kąpieli z tej firmy dla synka i była to rewelacja. W końcówce ciąży też się zaniedbałam i nabawiłam się rozstępów, a można łatwo było je ograniczyć z takimi kosmetykami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *