Ostatnio mam szczęście do książek ? trafiam na całkiem niezłe pozycje! Do takich zdecydowanie mogę zaliczyć „Narzeczona z second-handu” autorstwa Agaty Bizuk. Książkę w sam raz na wakacyjną wyprawę. Lekka, zabawna i optymistyczna!
Bohaterka
Michalina to trzydziestopięcioletnia kobieta, która jest bardzo przeciętną osobą. Jednak do czasu… Kiedy pewnego dnia postanawia zrobić niespodziankę mężowi pracującemu na działce nie spodziewa się, że będzie to początek końca pewnego etapu. Bo już na dzień dobry przebiega obok ich działki naga rusałka… Miśka nie spodziewa się, że tuż obok druga zajmuje się jej mężem… Dobrze, że na działkę wybrała się nie tylko z trzyletnim synem, ale i przyjaciółką!
Fabuła
Zatem pytanie zasadnicze – co zrobić z niewiernym mężem? Klin klinem! Radzą przyjaciele. Najlepiej żeby znalazła sobie przystojnego i bogatego kochanka! Właściwie Miśka odrzuca to rozwiązanie. Do czasu aż postanawia odwiedzić męża (eksmeza?) w pracy w banku, a tam spotyka Ariela. To nie koniec zmian w jej życiu. Michalina traci pracę w redakcji gazety. Ale i tu czeka ją niespodzianka…
Życie Michaliny wywraca się do góry nogami i to kilkukrotnie. Co tam się nie dzieje! Jest dziki seks, morderstwo, CBŚ, nieznane dotąd dzieci… Powiem Wam szczerze, że w tak krótkim czasie w życiu bohaterki dzieje się, tyle, że można się przestraszyć! Na szczęście ma wokół siebie przyjaciół, którzy zawsze służą radą i pocieszeniem. Np. przyjaciel-gej Konrad, który to tłumaczy jej, że po rozwodzie może być taką narzeczoną z second-handu, czyli choć używaną to wyjątkową i niepowtarzalną… Ale czy Miśka będzie długo tą narzeczoną…?
Musicie przeczytać i się przekonać!