Ta książka na mojej liście tkwiła bardzo długo, ale ponieważ ciągle byłam na zakupowym odwyku książkowym jakoś się nie składało. Na szczęście jest Legimi. Oj, kolejny raz tyle radości 😉
Dziecko idzie spać, matka kończy, co ma do zrobienia i wskakuje do łóżka z czytnikiem. Luksus. Dwie nocki i książka przeczytana. Papierowe książki wieczorami mnie szybko męczą, ale czytnik nikomu nie przeszkadza, więc i poczytać można dłużej.
Ale wracając do Pani Heni… Jakby Wam ją tutaj opisać…. Stara, wścibska baba na wakacjach życia! No dobra, to tylko odrobina prawdy, bo pani Henryka jest całkiem sympatyczną żwawą staruszką… Nie, staruszką nie, emerytką. Choć gdy chce coś osiągnąć nie waha się powołać na swój wiek.
Zacznijmy jednak od początku… okazuje się, że pani Henia otrzymuje spadek – całkiem spora sumka jak na jej możliwości, postanawia więc wyjechać i odpocząć.
Ląduje w pewnym ekskluzywnym pensjonacie, gdzie już na samym początku dochodzi do morderstwa. Ginie młoda pokojówka, która cóż… właściwie naraziła się chyba każdemu współpracownikowi, ale również wszystkim gościom. Ta to dopiero była wścibska i nadgorliwa…!
Pani Henryka postanawia pomóc komisarzowi i przeprowadzić własne śledztwo… Jestem w ogromnym szoku, że nikt jej nie zamknął za utrudnianie pracy policji, za zacieranie śladów i ukrywanie dowodów. Ale przy tym wszystkim jest ona tak urocza i sympatyczna, że nie można się na nią gniewać…
I sprawa kolejna, przede wszystkim liczyłam na dobrą zabawę i to otrzymałam. A że niekoniecznie było wszystko na serio to już mało istotne. Nie mogę się doczekać kolejnej części, bo jestem pewna, że pani Henryka jeszcze nie raz i nie dwa namiesza w jakiejś sprawie…
I duży plus dla autorki za leciwą bohaterkę… Dość już miałam pięknych, długonogich dwudziestolatek, które tylko mi przypominaly, że dwudziestka to już zamierzchłe czasy w moim przypadku 😉
Są takie stare wścibskie baby, które zalezą każdemu za skórę i których się unika jak ognia. Ale są też takie jak pani Henryka, sympatyczne, mądre i ciekawe świata po prostu. Oby tych drugich było jak najwięcej!
Na Legimi książkę dorwiecie w ciągu kilku minut 😉 polecam!
Już się uśmiecham, gdy podczas czytania Twojej recenzji wyobrażam sobie taką babcie. O razu skojarzyła mi się ona z tą babcią z baki „Sylwester i Tweety na tropie” 😉
brzmi interesująco, rzeczywiście jakaś odmiana od wszechobecnej młodości
Te główna bohaterka mnie zaciekawiła , muszę te książkę koniecznie przeczytać ?
tej ksiażki jeszcze nie zdążyłam poznac 🙂
Bardzo ciekawa recenzja i tytuł
Hmm, choć temat dość ciekawy, nie wiem czy ta pozycja tak do końca jest dla mnie.
No trzeba pamiętać, że nawet wśród staruszków nie warto generalizowac! Fajna recenzja! ❤️
ciekawe ale nie wiem czy przeczytałabym…chyba by mnie drażnila ta ksiązka
Chyba jednak nie dla mnie.
Zaciekawił mnie ten tytuł ?❤️
Książka może być interesująca jednak nie wiem czy dla mnie. Myślę, że polecę jej swojej mamie.
Pozdrawiam Małgosia
Świetna propozycja. Będę musiała przeczytać.
okładka cudowna! zachęca do przeczytania. I ciekawie się zapowiada.
Bardzo ciekawa jest ta książka 🙂
o to coś dla mnie! leci na listę do przeczytania <3
oooo coś dla mnie! Zapisuję! Może uda mi się przeczytać do końca wakacji!
ciekawa ksiażka, może przeczytam 🙂
O kurcze zatem muszę przeczytać koniecznie 🙂
Znam ta książkę i bardzo ja lubię ?
Tę książkę czytała moja mama i bardzo ją zachwalała, ale ja jej raczej nie przeczytam.
Pozdrawiam, Girl in books
Jestem za tym, by pokazywać własnie takie różnorodne bohaterki i chętnie dopisuję tę powieść do mojej listy czytelniczej 😉
Uwielbiam takie intrygi, ta książka kojarzy mi się z twórczością Agathy Christie którą uwielbiam od czasów dzieciństwa
To nie pierwsza recenzja tej książki jaką widzę i kolejna pochlebna ?
Wiele dobrego czytałam o tej książce, więc kiedyś planuję ją przeczytać. ?