Do świąt już coraz bliżej… czas się zabrać za przygotowania.
Dobry podział pracy to podstawa!
- Sypialnia/ Spiżarnia/ Schowek/ Balkon/ Taras/ Korytarz
Każdy z tej listy wybierze coś dla siebie, ja nie mam tarasu ani balkonu, ale mam spiżarnio-schowek, który należy doprowadzić do ładu. Korytarz, wiadomo, na koniec też trzeba będzie jeszcze ogarnąć, ale już teraz można tam zrobić kilka rzeczy. No i sypialnia, w domyśle – jeśli ją mamy – tylko tam śpimy, u mnie to jeszcze miejsce zabaw mojego syna, więc sprzątanie czeka mnie tu kilka razy dziennie, ale gruntownie zaczynam już dziś. A! i w mojej sypialni jest jeszcze garderoba – to dopiero wyzwanie!
- Salon i inne pokoje
Oby nie okazało się, że tutaj tydzień to za mało! Niby sprzątamy tam na bieżąco, a jak się odsunie jakiś mebel albo zajrzy w kąt to pewnie znajdziemy różne ciekawostki!
Na ten wpis zapraszam w czwartek
- Kuchnia
Oj, tu roboty co niemiara! Ale w końcu przygotowanie tylu pyszności wymaga też odpowiednich warunków…
Podział pracy w kuchni opublikuję w sobotę – zapraszam.
- Łazienka
Moja jest w wersji mini, więc wydawać by się mogło, że roboty mniej, ale to się okaże w praniu…
W każdym razie plany porządków planuję na kolejny poniedziałek, zajrzycie?
Od razu zaznaczę, że nie jestem żadnym specjalistą w kwestii sprzątania, po prostu próbuję ogarnąć własną chatkę i czuć się w niej dobrze. Dlatego wszelkie błędy mi wytykajcie koniecznie! Z tego też powodu moje listy zawierają wiele drobiazgów, pewnie często oczywistych, ale wolę mieć je wypisane i już. Wiem, że lista zamiast 20 pozycji mogłaby mieć ich tylko pięć takich bardziej ogólnych, ale UWIELBIAM wykreślać kolejne pozycje! To takie motywujące, jak mogę poskreślać kolejne zadania, a jak są mniejsze to i częściej mam tę możliwość!
Każdy z tej listy wybierze coś dla siebie, ja nie mam tarasu ani balkonu, ale mam spiżarnio-schowek, który należy doprowadzić do ładu. Korytarz, wiadomo, na koniec też trzeba będzie jeszcze ogarnąć, ale już teraz można tam zrobić kilka rzeczy. No i sypialnia, w domyśle – jeśli ją mamy – tylko tam śpimy, u mnie to jeszcze miejsce zabaw mojego syna, więc sprzątanie czeka mnie tu kilka razy dziennie, ale gruntownie zaczynam już dziś. A! i w mojej sypialni jest jeszcze garderoba – to dopiero wyzwanie!
Oby nie okazało się, że tutaj tydzień to za mało! Niby sprzątamy tam na bieżąco, a jak się odsunie jakiś mebel albo zajrzy w kąt to pewnie znajdziemy różne ciekawostki!
Na ten wpis zapraszam w czwartek
Oj, tu roboty co niemiara! Ale w końcu przygotowanie tylu pyszności wymaga też odpowiednich warunków…
Podział pracy w kuchni opublikuję w sobotę – zapraszam.
Moja jest w wersji mini, więc wydawać by się mogło, że roboty mniej, ale to się okaże w praniu…
W każdym razie plany porządków planuję na kolejny poniedziałek, zajrzycie?
Czy okna muszą lśnić…?
A może poszukujecie już tagów do opisania prezentów? Są i tagi!
2 komentarze