17/52 „Czerwona Królowa” – nieważna jest prawda, najważniejsze jest to w co wierzą inni
Książki trafiają do mnie różnymi ścieżkami… często przypadkowo, ale bywa, że ich droga do mnie jest wyjątkowo kręta… Mam taki piękny układ z Matką Puchatką, że jak trafi na coś ciekawego w sieci to daje mi prztyczka w nos, żebym też to zauważyła. Bo mi jakoś w sieci bliżej do rękodzieła, nowych filozofii życiowych i…