Thriller psychologiczny „Dziennikarz” to kolejna propozycja Wydawnictwa NieZwykłego, która trafiła w moje ręce. Szybko zabrałam się za książkę – skusiła mnie ciekawa okładka (tak jakoś mnie ten dziennikarz na niej przyciągnął) i nieduża objętość. Szybko przeczytałam i wiecie co… Mam mieszane uczucia. Bo niby temat ciekawy. Bohater wyjątkowy. Nieco irytujący. Ale coś miał w sobie. Intryga, zaginięcia, morderstwa, podkopywanie dołków pod innymi. Wszystko tam jest. Historia sięgająca daleko w przeszłość. No i przy tym śledztwo dziennikarskie!
Eryk Prus to lokalny celebryta ciężko pracujący na swoją popularność. Częste posty na portalach społecznościowych, „bywanie”, a przy tym wszystkim pilnowanie się, by jego grzeszki nie wychodziły na jaw. Wszystko układa się nieźle do czasu, gdy naczelny wysyła go do Krakowa, by pomógł znanej aktorce w ujawnieniu prawdy.
No właśnie. Tylko czym jest ta prawda? Kto ma rację? Czy dziennikarz ją odkryje? I czy mu się spodoba…
Do końca nie wiem, czy książka trafiła w moje gust. Było kilka momentów, gdy wstrzymałam oddech. Jednak czy wystarczająco dużo bym polecała ten thriller? Ciągle nie wiem. Wiem jednak, że czas z tą książką nie był czasem straconym. I z pewnością sięgnę po inne książki tego autora.