jak dopieściłam swój telefon – zakupy w IziGSM

Z telefonami jest tak, że kobiety o swoje trochę bardziej dbają, dopieszczają, wybierają piękne kolorowe etui. Natomiast dla faceta telefon najczęściej jest po prostu narzędziem… I w związku z tym ostatni telefon mojego męża zginął pod kołami samochodu dostawczego, bo wypadł mu w pracy z kieszeni. Wobec tego inwestujemy w moje telefony, a mąż ma nieco gorszy model… I ostatnio mi pozazdrościł nowego etui. Tego, wiecie, z moim blogowym logo 😉

Szkło hartowane

Dla mojego męża najważniejsze by telefon miał szybkę i dzwonił… no ok, niech jeszcze wysyła SMSy i ma Internet. Ja robię zdjęcia, gadam godzinami, wysyłam maile i mnóstwo innych wiadomości. Ale szybki zabezpieczonej to akurat nie miałam, więc w moim przypadku zamówienie szkła hartowanego okazało się numerem jeden! Czy Wasz telefon jest odpowiednio zabezpieczony? Zamówienie szkła to był niezły pomysł, dotarło dobrze zabezpieczone, a było o wiele tańsze niż w punktach stacjonarnych.

Etui

Dla męża jednak zamówiłam etui, a co – niech też się cieszy! Chciałam mu zrobić niespodziankę, ale jak zwykle poległam przy podejmowaniu decyzji. W IziGSM jest stanowczo zbyt duży wybór! Musiałam więc zdradzić niespodziankę i kazać mężowi wybrać samodzielnie. Też nie miał łatwo. Wybrał taki dość męski motyw, ale nie spodziewałam się, że będzie aż tak fajny! Przede wszystkim jest o wiele grubszy niż zwykłe etui i możecie uznać to za wadę, ale przy niszczycielskich zapędach mojego męża to ogromny plus! Drugi plus za podpórkę – jakkolwiek to nazwać – telefon można bezpiecznie postawić. Wszelkie naprawy i udoskonalenia w samochodzie mój mąż czyni przy pomocy filmików znalezionych w sieci, teraz w końcu nie ma problemu, stawia telefon na kokpicie.

Uchwyt na telefon do samochodu

Ustaliliśmy już, że u mnie ma być ładnie, a u męża bezpiecznie i wygodnie, a czasami bajerancko – dlatego to on ma wszelkie słuchawki, uchwyty, mocowania do telefonu, a ja nie… Ale też jestem świeżym kierowcą, więc po co niby mi uchwyt na telefon w samochodzie czy zestaw głośnomówiący… Ani z jednego ani z drugiego nie umiem korzystać. Ale po tych kilku miesiącach stałam się odważniejsza za kierownicą, tzn. niezależność tłumi strach! więc i GPS by się przydał. Korzystam oczywiście z takiego w telefonie, ale w moim samochodzie nie można telefonu przymocować do kratki wentylacyjnej, nie ma też miejsca by zamocować go na magnes… I może byłby to problem, gdyby nie to, że w sklepie znalazłam taki mocowany do szyby na długim wysięgniku. I teraz mogę sobie śmigać po okolicy bliższej i dalszej! Uchwyt ma wystarczająco długi drążek by było to dla mnie wygodne, a przy okazji bezpieczne, w dodatku mogę go dowolnie ustawiać! W końcu nie jest tak, że jak chcę gdzieś dojechać to w domu sprawdzam trasę, co mijam i gdzie i zapamiętuję ile razy, w którą stronę należy skręcić 😉

Słuchawki

A kolejnym plusem tego uchwytu jest to, że kiedy podłączę słuchawki to mogę w samochodzie też rozmawiać. Pewnie wygodniej i bezpieczniej jest z zestawem głośnomówiącym, ale tego to nie ogarniam, zawsze coś mi buczy, trzeszczy albo jest okropny pogłos i nie umiem się dogadać. Także wolę słuchawki. Szczególnie, że są wygodne i mają długi kabelek, a ja już lada moment zacznę śmigać z dzieckiem na spacery, więc Mała będzie sobie smacznie spała w wózku, a ja będę mogła wisieć na telefonie, słuchać audiobooków, podcastów albo po prostu muzyki. I od razu jesienne i zimowe spacery staną się przyjemniejsze dla takiego zmarzlucha jak ja!

Nie ukrywajmy, asortyment w sklepie jest ogromny, ja wybrałam takie najprostsze i jedne z tańszych słuchawek, bo lepsze nie są mi potrzebne. Niektóre z nich to po prostu rewelacja, jeżeli ktoś słucha dużo muzyki czy ogląda filmy używając słuchawek to na stronie znajdzie cuda.

Zamówienie

Zamówienie przyszło bardzo szybko, właściwie chyba kolejnego dnia już było u mnie! Wszystko było zapakowane osobno, bardzo bezpiecznie. Nie cierpię dostawać paczek, które są takie zmaltretowane, bo kurierzy rzucają nimi, a zawartość nie jest prawidłowo zabezpieczona.

Dodatkowy plus za pakowanie! Przesyłka wyglądała jak prezent, przewiązana wstążką i z liścikiem. jako klient czuję się po prostu dopieszczona. A kiedy zaczęłam rozpakowywać te prezenty było jeszcze lepiej, także bardzo serdecznie Wam polecam.

Jeszcze kilka rzeczy sobie upatrzyłam, więc pewnie niedługo czekają mnie kolejne zakupy, ale podstawowe elementy już mam i jestem z nich zadowolona… A Wy, jakich gadżetów używacie? Co jeszcze powinnam mieć, by czuć się szczęśliwszą 😉