Nasz organizm to jedna wielka maszyna i każdy najmniejszy element ma wpływ na całość. Mogło by się wydawać, że jakiś drobiazg możemy ignorować i niczego to nie zmieni. Ale to błąd. Wielokrotnie wspominałam, że w wyniku wypadku miałam uszkodzone jelita. Wszyscy mówili, że jest ich tak dużo, że ten metr nie zrobi większej różnicy. Zrobił.
Od 8 lat muszę przywiązywać większą wagę do tego co jem i jak jem, ale także kiedy. Moja maszyna, czyli organizm, działa dobrze, jeśli o nią dbam. Przez te lata jednak nauczyłam się, że to wszystko jest ze sobą powiązane. Zastanów się jak niewiele trzeba, żeby ta maszyna działała jak należy…
Mały krok, wielkie konsekwencje
Późno zjedzony posiłek, w dodatku zbyt ciężki jak na wieczór, przez co śpisz gorzej, bo organizm nie wyrabia. Rano wstajesz zmęczona, a przede wszystkim ociężała. Czujesz się większa, cięższa i brzydsza. Prawdopodobnie wcale tak nie jest, nikt nie zwraca też na to większej uwagi… No może oprócz kilku złośliwców, ale takimi nie ma się co przejmować. Ale Ty to czujesz, masz wrażenie, że jedna kolacja dodała ci 10 kg, które wylewają się z każdej strony. Czujesz się brzydsza to i uśmiech się nie pojawi, humor do bani, samoocena leci na łeb na szyję. Wtedy też postawa od razu staje się przygarbiona, oczy wlepiasz w podłogę. A to już widać. Jeśli Ty nie jesteś pewna siebie i nie odzwierciedla tego Twoja postawa to inni też nie będą Cię za taką uważali. Bo o ile nasz wygląd zwykle nie ma dla innych znaczenia, o tyle już to, co komunikujemy swoją postawą jest dla nich czytelne. I przyjmują to za pewnik.
Nie chcesz chyba żeby twoi współpracownicy, a przede wszystkim szefowie widzieli małą, szarą, wystraszoną myszkę, która sprawia wrażenie niezaradnej. Prawda?
Tak, dokładnie w ten sposób może wyglądać nasz dzień, nasze życie. Tylko dlatego, że nie skupiamy się na takim drobiazgu, jak prawidłowa praca jelit. I wiem, że brzmi to dość dziwnie, może śmiesznie, ale serio… tak niewiele trzeba!
Colon C w koktajlu
Staram się więc zadbać o to, by w ciągu dnia choć raz znaleźć czas na koktajl. Dlaczego koktajl?
Robi się go szybko.
Można go przygotować wcześniej, zabrać ze sobą w butelce i wypić w każdej chwili.
W dodatku w takim koktajlu można ukryć wszystko! Ukryć, albo przemycić, albo po prostu wrzucić to, co się ma pod ręką.
U mnie zazwyczaj bazą jest szpinak, nie mogę pić soku pomarańczowego, więc zamieniam go na wodę, ale dodaję banana, żeby koktajl był gęsty i słodki. A teraz dorzucam do tego odrobinę suplementu diety Colon C, jednak wtedy koktajl lepiej wypić od razu po przygotowaniu – błonnik dość szybko pęcznieje.
Jeśli nie lubisz zielonego koloru 😀 to równie dobrze możesz wrzucić truskawki (nawet mrożone), jagody, borówki, maliny, gruszkę. Nie musisz wrzucać samych owoców, bo warzywa też są mile widziane. Taka jestem sprytna już od lat, bo początkowo takie bomby witaminowe robiłam dla dzieciaków – wypiją wszystko, jeśli koktajl dostanie odpowiednią nazwę (np. Shrekowy).
Teraz dzieci robią już swoje mieszanki składników i świetnie się bawią. A ja do swojej porcji dodaję suplement diety Colon C i każdego dnia jestem gotowa na sukces.
Dlaczego Colon C?
Zwykle nie sięgam po żadne wspomagacze, ale czasem warto uregulować pracę jelit, szczególnie jeśli produkt posiada wysoką zawartość błonnika (aż 86%) i nie zawiera glutenu! Moje dzieci są jeszcze zbyt małe, ale już 12latek może stosować Colon C 😉
Regulacja pracy jelit – prosty krok do lepszego samopoczucia
Tyle wystarczy, żeby sytuacja opisana na początku nigdy Cię nie dotyczyła. Colon C reguluje pracę jelit, ułatwia przemieszczanie się mas pokarmowych oraz ułatwia wypróżnianie. Ale to nie wszystko, bo dodatkowo pomaga kontrolować poziom cholesterolu we krwi. A jest to efektem działania łupiny nasiennej babki jajowatej, która jest bogatym źródłem błonnika. Według producenta Colon C jest odpowiedni dla wegetarian i wegan – tu już nie poświadczę, bo jestem typem mięsożernym 😉
Wystarczy jedna łyżeczka rano i wieczorem, a poczucie ociężałości i zmęczenia powinno zniknąć jak ręką odjął. Spróbuj wypracować u siebie nawyk robienia owocowo-warzywnych koktajli, taki zastrzyk witamin na pewno przyda się Twojemu organizmowi. A dodatek z błonnikiem sprawi, że problem z samooceną spowodowany tym okropnym ciężarem na brzuchu po prostu przestanie się pojawiać. Sprawdź to na sobie, lekkość, dobre samopoczucie i pewność siebie może naprawdę dużo zmienić.
Zwykle, zanim życie wręczy nam swoje najwspanialsze prezenty, owija je starannie w największe przeciwnosci losu… – Richard Paul Evans