Ostatnio bardzo dużo u mnie książeczek dla dzieci. Takich dla Szymona, do nauki pisania, liczenia, ale też takich dla Mili. Seria Nauka i zabawa to moi ulubieńcy! Mila kocha książki, ale muszę bardzo uważać, bo dobiera się do moich! Pewnie pozbawiła by je kartek… Podsuwam jej wtedy te tekturowe. I obie sobie „czytamy”!
Tym razem uczymy się kolorów, kształtów, przeciwieństw i cyfr. W sumie mamy 6 książeczek, a w nauce towarzyszy nam Heniś, Bing, Tomek i przyjaciele oraz Kot-o-ciaki. Mila oczywiście nie kojarzy ich z telewizji, bo jeszcze nie ogląda, ale Szymon sam z ciekawością zajrzał.
I tutaj, proszę Państwa, moja największa radość. Mama czyta swoją książkę, a Szymon siada z Milą i czyta podpisy pod obrazkami. Mała zachwycona, bo robi coś z bratem (a ona jest w niego wpatrzona jak w obrazek!), a Szymon ćwiczy czytanie. Może i są to tylko pojedyncze, krótkie i proste słowa, ale to jednak ćwiczenie. I mam nadzieję, że przyjemnie spędzony ze sobą czas.
Ale teraz o książeczkach:
Bing i przeciwieństwa. Każda strona ma inny kolor przewodni. Na jednej stronie ZIMNO, na drugiej CIEPŁO i do tego Bing przedstawiający daną temperaturę. Dziecko uczy się przeciwieństw, gdy zaczyna mówić opowiada co widzi na ilustracji, a potem rozpoznaje litery. To będzie książka na dłuuugi czas!
Kolory z Tomkiem oraz Henisiem. Tomek i przyjaciele uczy kolorów przedstawiając swoich przyjaciół. Poznajemy ich wygląd, imiona, a tło i wagon mają odpowiedni kolor. Oczywiście każda strona jest podpisana odpowiednio.
Natomiast Heniś na każdej stronie przedstawia przedmioty w odpowiednich kolorach. Podpis jest duży, na dwie strony. I słowa pisane są małymi literami. To też ważne, bo dzieci zazwyczaj poznają drukowane i ciężko mi było w książkach znaleźć pojedyncze słowa zapisane małymi.
Cyfry z Henisiem i Kot-o-ciakami. Heniś na przedmiotach i zwierzętach uczy dziecko cyfr. Z jednej strony Heniś trzymający kartkę z cyfrą, z drugiej przedmioty w odpowiedniej ilości. Proste i kolorowe. Przyciąga wzrok, a to ważne!
Wersja z Kot-o-ciakami ma podobny schemat. Myślę, że tutaj po prostu należy kierować się sympatiami dziecka 😉
Kształty i Kot-o-ciaki. Tu już jest trudniej, z jednej strony podpis, np. koło, a z drugiej przedmioty mające okrągły kształt. Wydaje się dość trudne, bo oprócz piłki mamy globus, kłębek wełny, budzik. Przy trójkącie wieszak, ale mamy też kształt rombu, trapezu, owalu, serca i gwiazdy. Nadal jest kolorowo i na pewno ciekawie dla dziecka.
Nie umiałabym wybrać ulubionej książeczki, bo Mila przegląda wszystkie bardzo chętnie. Podsuwam jej każdego dnia inną, a ona z niesłabnącym zainteresowaniem je ogląda. Wasze dzieci też polubią tę serię!