Małgorzata Falkowska mnie zaskoczyła! Być może to moja wina, bo nadal nie udało mi si e przeczytać książki „To nie jest twoje dziecko”, więc nie wiem, kiedy nastąpiła zmiana… ale „Paleta marzeń” jest genialna, wzruszająca i piękna!
Mogłabym powiedzieć, że to książka o żebraku i księżniczce, ale tak naprawdę ani on nie jest żebrakiem, ani ona księżniczką. Tyle tylko, że pozory często są ważniejsze…
Pierwsze spotkanie.
Ona właśnie wyszła z sali sądowej jako rozwódka, on zmierzał w stronę miejsca swojej pracy. Ją zaczepiał były mąż, on postanowił jej pomóc namiętnie ją całując. Pomogło, mąż odszedł, choć ona się wściekła. Jak na pierwsze spotkanie to chyba nieźle, co?
Drugie spotkanie.
O ile za pierwszym razem chociaż pocałunek można by uznać za przyjemny element, o tyle drugie spotkanie na sali sądowej wcale przyjemne nie było. Z powodu nieporozumienia on na ulicy maluje portret dziewczynki z psem, okazuje się, że jest to córka Magdy, a ona jest wściekła, gdy znajduje obraz w gazecie wraz z informacją, że autor wygrał konkurs i zgarnął główną nagrodę. Postanawia go oskarżyć walcząc o dobro swojego dziecka. Cóż.. okazuje się, że namieszała matka Magdy, a dowcipny sędzia postanawia dać im 7 dni na wyjaśnienie tej sytuacji. Wobec tego Magda na tydzień przenosi się do Alka by zobaczyć, jak wygląda jego życie…
Zapowiada się ciekawy tydzień! Ale o tym musicie już przeczytać sami…
Magda była nastolatką, gdy urodziła Polę, jednak to nie przekreśliło jej życia, ani nie było tragedią. Kochała ojca dziecka, chcieli być razem – taki był plan. Szybko jednak okazało się, że dla niego ważne jest coś innego, więc znęcał się nad Magdą, bił ją i gwałcił… w końcu miarka się przebrała.
Jej największą pasją jest szycie, jednak studia musiała wybrać takie, by zadowolić rodziców… z nimi mieszka i wcale niełatwo im się czasem dogadać. Szczególnie, że matka uwielbia zięcia i nie dopuszcza do siebie myśli, że jest już „byłym”, więc zupełnie obcym człowiekiem…
Alek z kolei jest sam na świecie, żyje z malowania portretów turystom na ulicy, nie myśli o przyszłości, liczy się tu i teraz. Kiedy zarobi na obiad, je obiad. Po prostu. Mieszka w garażu. Z łazienki korzysta u obcych ludzi. A może wcale tak nie jest, jak wygląda na pierwszy rzut oka?
Naprawdę musicie sprawdzić sami…
A na stronie Empiku można w tej chwili książkę kupić za 12 zł! – spieszcie się…
a dodatkowo:
[buybox-widget category=”book” name=”Paleta marzeń” info=”Małgorzata Falkowska”]
nie znam tej książki.
koniecznie 😉
Wow zapowiada sie swietnie
jest naprawde przyjemna 🙂
Jestem totalnie oczarowana okładka 🙂
oo tak, okładka piękna!
Brzmi naprawdę ciekawie. Zajrzę do tej książki ?
cieszę się bardzo!
Ta książka trafi na moja listę do przeczytania 🙂 Podoba mi się ta recenzja 🙂
dziękuję, miłego czytania!
Muszę koniecznie przeczytać tą książkę ?
koniecznie 🙂
swietnie piszesz te recenzje 🙂 bardzo lubię je czytać 🙂 a potem sięgac po te ksiązki 😉
bardzo mnie to cieszy… dziękuję!
świetna recenzja 🙂 nie słyszałam o tej książce ale chyba warto przeczytać 🙂
warto, pewnie, że warto!
Myślałam że będziesz pisać o jakiejś palecie cieni hahaha 🙂
Książka wydaje się ciekawa, z wartką płynną akcją 🙂
a tu takie zaskoczenie 😉
Bardzo ciekawa recenzja 🙂
dziękuję 🙂
Muszę koniecznie przeczytać tę książkę.
koniecznie, mam nadzieję, że ci się spodoba 🙂
A jaka ładna masz bluzkę ?
dziękuję 😉
Jak przeczytałam tytuł myślałam że będzie o palecie cieni 😀
ha! a tu takie zaskoczenie…
Mam ją <3 po pierwsze - jest piękna! po drugie - nie mogę się doczekać treści! <3
czytaj, czytaj!
Mam tę książkę w planach na przyszłość. ?
super! daj znać, czy Ci się podobała 🙂
Bardzo ciekawa recenzja książki, może kiedyś ja przeczytam ?
mam nadzieję, że sięgniesz 🙂
Ciekawa recenzja. Może kiedyś przeczytam ?
naprawdę polecam!
Nie czytałam nic tej autorki ale przyznam, że Twój opis mnie zaciekawił, muszę sprawdzić czy jest coś w mojej bibliotece ?
mam nadzieję, że znalazłaś coś w bibliotece 🙂
Uwielbiam wszystkie pozycje Falkowskiej <3 tej jeszcze nie czytałam 🙂
ja jeszcze jednej też nie czytałam 🙂
Zapisuje na swojej liście książek do przeczytania 🙂
koniecznie! moja lista ma kilka kilometrów chyba 😀
Bardzo ciekawa pozycja.moze znajdę czas aby poczytać ☺
mam nadzieję, że podczas wakacji się uda 🙂