Ja wiem, że na Poligonie najbardziej popularna zasada to „Czytam, bo polskie”. I też ją wyznają, ale… Ale czasami trafia się taka pozycja, że piszę do Kaśki, że musi, no po prostu musi ją przeczytać! A że kilka książek poleciłam i Wam to i o tej Wam coś powiem.
Chcecie krótko? Książka jest mega! Bestsellerowy brytyjski thriller – obietnica na okładce jest.
O czym mówię? O książce Louise Jensen „Siostra”.
Grace poznajemy, gdy jest dorosłą kobietą mająca dom, swojego mężczyznę – Dana, kota i wychodzi z dołka po stracie przyjaciółki. Z tą przyjaciółką to jest osobna historia. Dość skomplikowana. Dziewczyny przyjaźnią się od dziecka. Przyjaźni się z nimi też Dan. Oooo, trójkąt! – pomyślicie. Trójkąty tam może i znajdziecie, ale jakie!
W życiu Grace i Dana pojawi się tajemnicza Anna. Zdobywa serce naszej bohaterki, pozwala jej „wygadać” się o swoim cierpieniu po stracie przyjaciółki Charlie. Gdzie tu thriller? – pewnie się zastanawiacie. Otóż jest. Jest to taki thriller z zaskoczenia. Bo mamy tam tajemnicza śmierć (niejedną!), anonimowe pogróżki, zaginięcie, zdrady, próby otrucia… A wszystko podane w taki sposób, że już Wam się wydaje, że wiecie, a jednak nie wiecie nic. I nawet kiedy wasz umysł czuje, co się święci na koniec… Wszystko się wyjaśnia, a właściwie wywraca do góry nogami…
Tyle od Ewy… zainteresowała Was? Bo mnie bardzo i chyba rzeczywiście na chwilę odłożę polskich autorów i sięgnę po tę książkę… może nawet znajdę na Legimi to nie będę musiała zbyt dużo czasu tracić na poszukiwania… A Wy, macie ochotę poznać tę historię?
W ogóle czytacie raczej polskich czy zagranicznych autorów? Bo w sumie tego najbardziej jestem ciekawa! Dajcie znać w komentarzach!
[buybox-widget category=”book” name=”Siostra” info=”Louise Jensen”]
Czytam i polskich i zagranicznych autorów 🙂
Czytam głównie polskich autorów, ale tych zagranicznych nie skreślam. Mam takie pozycje, które muszę przeczytać wcześniej czy później. Dzisiaj po ponad roku, czekania na swoją kolej dorwałam ,,Kiedy odszedłeś” Jojo Moyes i na dniach zabieram się za czytanie 🙂 Druga taka pozycja, której oczekuję, ale to już w prezencie na urodziny jest książka ,,Był sobie pies”. I bardzo lubię książki Emily Giffin, Mia Scheridan. Jestem otwarta na różnych autorów, i różne gatunki.
Też zazwyczaj”gustuję” w polskich. Ta książka, a właściwie okładka już dawno siedziała mi w głowie. Nie zawiodłam się ?
Ja od dawna bardzo chcę przeczytać tę książkę, ale niestety brak czasu na to, by przeczytać wszystko, co się chce. ?
Ja od dawna bardzo chcę przeczytać tę książkę, ale niestety brak czasu na to, by przeczytać wszystko, co się chce. ?
Tak,tak… Tak wiele książek, tak mało czasu… Znam to..?