
„Złączeni nienawiścią” to trzecia część historii o mafijnej rodzinie Vitiello. Tym razem historia chyba najbardziej nieprzewidywalnej pary, czyli Gianny i Matteo. Jak możecie domyślać się znając wybuchowy charakter Gianny – nie będzie łatwo. Dziewczyna postanowiła, że nie podzieli losów siostry Arii, o której czytamy w części „Złączeni honorem”, i nie wyjdzie za mąż bez miłości.
Pierwszy pocałunek ma już za sobą. Postanowiła, że sama wybierze mężczyznę, z którym związane będzie to wspomnienie i z pewnością nie będzie to mężczyzna, którego znienawidzony ojciec wybierze jej na męża. Dziewczyna postanawia dać się ponieść chwili i wybiera… Matteo. Już dawno temu pyskata Gianna wpadła mu w oko. Ten pocałunek sprawia, że mężczyzna postanawia zdobyć jej rękę. Dziewczyna zostaje mu obiecana. Możecie się domyśleć, że nie spodobało się to buntowniczej Giannie… Matteo będzie musiał sporo przejść żeby zdobyć kobietę, bo ta postanawia uciec. Z pomocą Arii udaje jej się to. Czy Matteo znajdzie Gianne? I przede wszystkim, czy będzie szukał jej po to, żeby poślubić, czy ukarać za zniewagę?
Czego nie ma w tej książce! To z całą pewnością moja ulubiona część „Born im blood mafia chronicles”. Jest pełna przygód, zwrotów akcji, a przy tym najbardziej sensualna. Dużo w niej seksu, ale takiego, o którym całkiem dobrze się czyta. Poskromienie trudnych charakterów, ciężkie decyzje, walka z samym sobą. Uwielbiam! Polecam cała serię, bo wszystkie postaci są ze sobą związane i razem tworzą cudowną całość. Tak się zastanawiam… Czwarta część dla kolejnej siostry? Oczekuję!