To książka, która zdążyłam przeczytać zanim ze Śląska dotarłam na Mazury… Czyta się więc szybko i przyjemnie. Idealna książka na wakacyjny czas… macie ją w planach?
Spodziewałam się co prawda nieco innej historii, ale to miłe zaskoczenie. Tytułowa Farciara jest bardzo dobrze wykształconą kobietą, która po latach studiów za granicą wróciła do Polski. Dostała pracę w dobrej kancelarii prawnej i wyjechała z przyjaciółką na wakacje, by odpocząć przed pierwszym dniem pracy. Zazwyczaj wyjeżdżały na wypasione zagraniczne wycieczki, jednak tym razem wybrały polskie morze i miejsce, gdzie spędzały wakacje w młodości. Dwie piękne, mądre, wykształcone i na dobrych stanowiskach kobiety… Nie trzeba było czekać długo na przystojnych mężczyzn, którzy wypatrzyli je w tłumie 🙂
Farciara ma ochotę na intensywną znajomość, ale jednak niekoniecznie szybką i chwilową. Natomiast jej przyjaciółka z każdym facetem spotyka się raz, jak jest cudownie to dwa razy, ale do trzeciego spotkania nie dochodzi nigdy. Ot, taka zasada. A jednak to Farciara ma pecha i jej wybranek pewnego razu nie dociera na spotkanie…
Fart to czy pech, że okazuje się być jednym z jej szefów w nowej firmie, o czym przekonuje się już pierwszego dnia. Co więcej on zachowuje się, jakby nigdy nic… do czasu, gdy lądują w jego gabinecie, a tam wszystko wymyka jej się spod kontroli… Sprawa komplikuje się jeszcze bardziej, gdy Natalia ląduje na dywaniku u swojej przełożonej, która informuje ją, że dotarły do niej plotki jakoby Natalia molestowała kogoś w pracy. Robi się ciekawie, prawda?
Wiadomo, że takie sytuacje lubią komplikować się coraz bardziej. Tak jest i tym razem. mamy możliwość dzięki wielu podróżom poznać przeszłość Natalii i ocenić, czy rzeczywiście jest Farciarą… Poznajemy mężczyzn z jej przeszłości, jej wspomnienia, historię życia, ale również wiele o jej przyjaciołach.
To taka łatwa i lekka historia o poszukiwaniu swojego miejsca na świecie, o miłości, o przyjaźni i wsparciu. Przeczytałam ją bardzo szybko i z dużą przyjemnością. Idealna na leniwe, gorące popołudnia albo spokojne wieczory.
Kochana namówiłam mnie ! Muszę przeczytać ❤
To coś dla mnie na letnie wieczory 😉
Okładka bardzo mi się podoba 🙂
Ciekawie brzmi. Fajnie ją opisalaś.
Ciekawie brzmi. Fajnie ją opisalaś.
Bardzo ciekawie brzmi, zapiszę tytuł ?
O chętnie bym przeczytała.
Temat faktycznie ciekawy. Tym bardziej jeśli czyta się ja tak lekko ?
Nie wiem czy sięgnę po te książkę, ale brzmi nawet ciekawie 😉
Ja z reguły bardzo rzadko czytam takie pozycję, więc nie sięgnę 😉
Pozdrawiam ciepło
Ostatnio mam ochotę na trochę inne książki, ale ogólnie mogłaby mi się spodobać. Pierwszy raz o niej słyszę 😀
Dorzucę do listy wakacyjnych zakupów przed wyjazdem 😀
Pozdrawiam
To Read Or Not To Read
ciekawa jestem czy spodobałaby mi się.
Ciekawa książka. Mnie okładka się podoba, zawsze chciałam takie zdjęcie 🙂
Chętnie sama ja przeczytam ☺
Książka idealna dla mojej teściowej ☺
Chyba się na nią skuszę ?
Książka idealna dla mojej koleżanki 😉
Może być całkiem fajna.
Pierwszy raz widzę tą książkę i raczej nie będę jej czytać 🙂
Pozdrawiam
https://grovebooks.blogspot.com
ciekawa historia do przeczytania bardzo ☺
Już sama okładka zapowiada bardzo obiecującą powieść ?
Już sama okładka zapowiada bardzo obiecującą powieść ?
Już sama okładka zapowiada bardzo obiecującą powieść ?
Już sama okładka zapowiada bardzo obiecującą powieść ?
Myślę że wciągnę ją na swoją listę czytelniczą 🙂
to raczej nie jest pozycja dla mnie, wszystko fajnie, że szybko się czyta, ale nudziłabym się przy niej.
brzmi ciekawie, chociaż ta okładka jakoś mnie nie zachęca, ale myślę, że na wakacyjne popołudnie jest w sam raz
Meg Adams
niegrzecznerecenzje.blogspot.com
Nie miałam jej w planach ale teraz już mam 😉 dzięki za polecenie!
Nie słyszałam jeszcze o tej książce, i kto wie, może kiedyś się za nią zabiorę…
Pozdrawiam, Girl in books
Zapowiada się fajna, lekka, wakacyjna książka 🙂 Pierwsze o niej słyszę, ale może sięgnę jak będę miała okazję 🙂