Książka mnie nieco przeraziła, trochę okładką, trochę tytułem i tak ostrożnie do niej podchodziłam, to znaczy – nie będę ukrywać! – odsuwałam ją w czasie… o ja głupia! bo gdy już zaczęłam czytać to nie mogłam się oderwać! Okazało się, że moje obawy dotyczące treści były bezpodstawne!
Książka czyta się sama, zarówno ze względu na sposób pisania autora, jak i na naprawdę wygodne i ładne wydanie. Możemy udawać, że to drobiazgi, ale duża czcionka, odpowiednie marginesy, nawet twarda oprawa to w sumie dość dużo plusów, które czytelnikowi umilają czas z książką.
Okładka nasunęła mi obraz jakiejś pokręconej fantastyki – doprawdy nie wiem czemu! Dopiero czytając książkę doceniłam tę grafikę… a książka to naprawdę niezły kryminał, czyli to, co lubię najbardziej… Po ostatnich lekkich i przyjemnych książkach właśnie tego trzeba mi było!
Głównym bohaterem w książce „Łódź Charona” jest Paweł Tomczyk, mężczyzna w stu procentach oddany swojej pracy. A jednak na jego zawodowej drodze pojawia się sprawa, której nijak nie może rozgryźć i ruszyć do przodu choćby odrobinę. Co łączy zwłoki starszego mężczyzny, który został brutalnie okaleczony i ciało pięknej młodej kobiety? A z czasem pojawiają się kolejni starsi panowie, a właściwie ich ciała równie mocno zmasakrowane… Komisarz robi, co może by rozwiązać tę zagadkę, jednak im bardziej zaczyna drążyć tym robi się niebezpieczniej, czy aktualne morderstwa mogą być powiązane z wydarzeniami sprzed wielu lat? O co w tym wszystkim chodzi?
To było moje pierwsze spotkanie z autorem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, jak dobrze czytało mi się tę książkę. Kto wie, po co sięgnę następnym razem…? Zdradźcie, czy znacie tego autora? Może coś mi polecicie…? A jeśli nie znacie to koniecznie sięgnijcie po książkę – „Łódź Charona” polecam!
Obawiałam się nieco tych książek Wydawnictwa WarBook, ale ciekawość wzięła górę – na szczęście! Przede mną jeszcze jedna książka tego wydawnictwa, ale to już będzie trudniejsza lektura…
Zgadzam się, że okładka wydaje się jakaś fantastyczna! Ostatnio polubiłam się z kryminałami, może sięgnę!
https://ksiazkioczamirudej.wordpress.com/
okładka rzeczywiście nieziemska
Pozdrawiam
jeszczerozdzial.blogspot.com
Za kryminałami raczej nie przepadam, więc prawdopodobnie nie przeczytam tej książki.
Pozdrawiam, Girl in books
To byłaby miła odmiana od książek jakie zazwyczaj czytam.
Faktycznie okładka dziwna ale po Twoim opisie jestem tą książką mocno zainteresowana.
Nie znam autora ale brzmi ciekawie ?
Jestem tym tytułem bardzo zainteresowana 🙂
Też spodziewałabym się horroru po tej okładce
Raczej nie moja tematyka 🙁
Hm, raczej nie dla mnie. Nie przepadam za czymś takim. Nie czuję się zbytnio zainteresowana. 😀
Pozdrawiam Iza
Niech książki będą z Tobą!