Milion razy sobie obiecywałam, że nie będę ostatnia, że nie będę czekać tylko usiądę i zrobię. I wiecie co, właśnie przed chwilą zrobiłam. Wstyd!!! Pewnie, gdyby nie to, że chcę dostać Złotą Dwunastkę to bym odpuściła…

Zawsze marzyłam, żeby robić kartki według wzoru, ale jakoś nigdy nie umiałam się na to zdobyć. To się tylko wydaje takie proste, tak myślę…
Inka oczywiście spełniła moje marzenia, bo czemu miałaby tego nie zrobić… nieświadomie, dodajmy!
Był schemat… pozwolę sobie skopiować:
Nasze danie główne? Oto przepis na czerwiec:
3 różne papiery (plus baza)
3 prostokąty różnej wielkości
3 półperełki (bądź zamiennie guziki, cekiny itp)
1 koło serwetka (papierowa, wykrojnikowa, materiałowa, wycięta z wzoru np. pieczątki)
1 napis
1 wstążka (tasiemka, koronka zamiennie)