Może kogoś zdziwi książka „Menopauza” na moim blogu. Sama prawdopodobnie mam jeszcze czas. Niemniej jednak uważam, że jest to temat unikany w naszym społeczeństwie. Jeden z wielu tematów tabu, a przecież dotyczy każdej z nas! Każdej… w mniejszym lub większym stopniu.
Obserwowałam jak z tym problemem zmagały się kobiety w mojej rodzinie i rodzinie męża. Nic przyjemnego. Ja dodatkowo genetycznie jestem obciążona menopauzą z efektami specjalnymi. Kobiety w mojej rodzinie męczą się przez naprawdę długi czas i naiwnością byłoby wierzyć, że mnie akurat to ominie. Stąd książka Agnieszki Maciąg. Mam zamiar oczywiście podsunąć ją mamie, ale sama z przyjemnością do niej zajrzałam.
Podczas czytania naszła mnie taka myśl, że kiedy pojawia się pierwsza miesiączka mamy powiedzmy 12 lat i zazwyczaj mamę, która nas wprowadza w świat kobiecości. To dla wielu nadal trudny temat, ale mimo wszystko mamy w kimś oparcie, jednak kto ma przy nas trwać, gdy nadchodzi ostatnia z nich? A przecież menopauza wiąże się także ze zmianami w naszym organizmie. A niejednokrotnie także ze strachem, że być może to jednak niespodziewana ciąża?
Książka jest piękne wydana, uzupełniona ślicznymi fotografiami, co nieco osładza trudną tematykę. A może właśnie sprawia, że staje się ona mniej trudna? Uzupełniona poezją, wspomnieniami, przemyśleniami autorki, ale także konkretną wiedzą. Pytałam kto wprowadzi nas w tematykę menopauzy, znalazłam odpowiedź – ta książka, złapie za rękę i przeprowadzi przez wszystkie mniej i bardziej skomplikowane aspekty.
Wskazówki co jeść, czego nie jeść, jakimi aromatami się otaczać, jak sobie radzić z emocjami i jakie stosować ćwiczenia. Niby nic specjalnego, a jak ważne w codziennym życiu.
Warto, naprawdę warto sięgnąć po tę książkę, albo podsunąć mamie czy teściowej. Każdy potrzebuje przewodnika i tutaj na pewno go znajdzie.
Książkę można też uzupełnić o inny tytuł: „Smak wiecznej młodości. Jak zachować młodość i witalność w każdym wieku”. Autorką jest także Agnieszka Maciąg, a książka jest zbiorem przepisów – już same zdjęcia zmusiły mnie do spędzenia z książką wielu godzin. Podrzucam Wam spis rozdziałów:
- Zdrowe napoje
- koktajle i sok
- śniadania
- kasze i ryże
- sałatki i surówki
- dressingi do sałat
- zupy
- dania główne
- desery
Jednym słowem znajdziecie w książce wszystko, co może być potrzebne. Wszystko to uzupełnione oczywiście fotografiami. Kilka przepisów już wpadło mi w oko i niedługo zabieram się za wypróbowanie ?
Obie książki możecie kupić klikając TUTAJ