Kolejna prosta gra, która zajmie dziecko na dłuższy czas. Czasami trzeba maluchowi pomóc, wysłuchać, ale w wersji dla starszych dzieci można wypróbować zasad alternatywnych. My w ogóle jesteśmy zwolennikami alternatywnych wersji wszelkich zabaw, uwielbiamy własne zasady!
Gra jest teoretycznie przeznaczona dla dzieci powyżej 5 roku życia, natomiast moim zdaniem wygadany trzylatek miałby z niej radochę. Wiadomo, że czasem tylko wykorzystuje się karty z zestawu do własnych celów, ale to też interesujące.
Z czego składa się gra „Opowiadam legendy”? z 20 kart, po 5 sztuk na każdą legendę. Karty należy ułożyć w odpowiedniej kolejności. Karty poszczególnych legend mają inny kolor tła oraz znaczek w prawym górnym rogu.
Dodatkowo w opakowaniu znajdziemy 4 karty, które w punktach przedstawiają legendę. Dzięki temu można dziecko naprowadzić na właściwą kolejność albo po prostu opowiedzieć legendę.
Jakie legendy znajdziemy w środku?
- Bazyliszek
- Smok Wawelski
- Pierścień św. Kingi
- Lech, Czech i Rus
Naprawdę świetnie się bawiliśmy z legendami. Ale z czasem zaczęliśmy mieszać je i tworzyć własne historie. Czasami mieszamy karty, losujemy jakieś przypadkowe i opowiadamy sobie niestworzone rzeczy! Niewątpliwie gra pozwala rozwinąć wyobraźnię, poszerzyć zasób słów i świetnie się przy tym bawić. Polecam! Ale nie czekajcie do piątego roku życia 🙂