Czemu zakazana, bo na Halloween już się chyba nie załapiemy, przynajmniej nie w sposób legalny. No ale wiadomo, że zakazany owoc kusi jeszcze bardziej, więc przeglądam sobie ofertę zagranicznych sklepów i kilka rzeczy wpadło mi w oko… no to dzielę się tym z Wami 🙂
Jestem ciekawa, czy w ogóle zdarzało Wam się świętować ostatniego października? U nas jakoś niespecjalnie, ale brałam taka opcję pod uwagę, bo syn urodził się 1 listopada 🙂
Witałabym jego gości w takim stroju:
Top z nadrukiem szkieletu robiłby wrażenie, prawda? Czuję, że zrobiłabym w nim furorę 🙂 niby prosty czarny top, a jak można zaszaleć. A żeby było jeszcze straszniej to przy drzwiach wejściowych ustawiłabym manekin i ubrała w ten płaszcz, do tego pajęczyny w sprayu, duuuże pająki (bleee!) i efekt czadowy!
Taką chustkę zasłaniającą twarz mój mąż nosiłby przez cały czas, szczególnie, że chyba ma nawet obowiązek mieć taką w pracy. I ciągle szuka jakichś zakręconych wzorów. Ten spełniłby wszystkie jego wymagania. jestem o tym przekonana.
Każdy, absolutnie każdy wie, że najważniejsze są dodatki, więc nie wyobrażam sobie imprezy halloween bez takich szalonych okularów z motywem nietoperzowych skrzydeł. W sumie mogłabym je nosić cały rok – nikt nie przeszedłby obok mnie obojętnie.
A do okularów jeszcze pajęczynowa opaska do włosów. Niby minimalistycznie, a jednak ciekawie.
Wiadomo, że każda czarownica ma swojego czarnego kota 🙂 a jak już uznajemy, że kociarą jestem to i kiciuś powinien dostać swoje przebranie. Brzęczące dzwoneczki w kształcie dyni i skrzydła nietoperza dla kota to jak gwarancja dobrej zabawy, nie uważasz?
A dla Was mam kod uprawniający do 22% rabatu: GBJKNO