Podejrzewam, że większość z Was (tak jak ja) do czytania potrzebuje kubka kawy czy filiżanki herbaty. Nie wiem, gdzie uzupełniacie swoje zapasy, ale ja odkryłam nowy sklep Boxly.pl, który oferuje herbatę. Ale to nie jest taka zwyczajna herbaciarnia! Każdy z nas może stworzyć własną mieszankę, która zostanie przygotowana i wysłana do nas. Co więcej może zostać dostarczana regularnie raz w tygodniu albo raz w miesiącu – jak sobie życzycie.
Przyznam, że początkowo sam pomysł mnie zachwycił, natomiast kiedy weszłam na stronę poczułam się nieco zagubiona… Bo wiecie co innego zaparzyć herbatę i wypić, a co innego skomponować własny smak. Nie jestem żadnym znawcą, nigdy też nie miałam takich fantazji, żeby coś tam zmajstrować w tej kwestii! A to tyle decyzji…
Herbata Boxly.pl
No owszem wiedziałam, że mam sobie wybrać składniki herbaty, ale chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, że nie jest to takie proste…
Mamy do wyboru herbaty:
- czarną
- zieloną
- białą
- z czekoladą
Tak, oczywiście, że wybrałam tę z czekoladą! No jakby inaczej 😉
Prawdopodobnie najbezpieczniej byłoby wybrać jak najmniej składników, ale ja jestem szalona! Można było wybrać cztery to wybrałam cztery! Między innymi truskawki liofilizowane i trawę cytrynową… Poszalałam, przyznaję.
Po skomponowaniu mieszanki nastąpił moment opamiętania i zaczęłam się zastanawiać, czy na pewno nie przesadziłam… No, czy będzie się to dało pić! Ale nie zmieniłam zdania.
Ciekawe, czy komponowanie kawy przyszłoby mi łatwiej 😀
Na szczęście na stronie są wskazówki, którą herbatę z czym warto połączyć. Więc jeśli ktoś całkiem się nie zna to nie jest zostawiony sam sobie. Mnie to pomogło.
Można wybrać opcję pakowania na prezent, ale także zasubskrybować TeaBox i dostawać swoją ulubiona mieszankę regularnie. Wiesz na jak długo Ci wystarcza i zanim zabraknie kurier już puka do Twych drzwi z paczuszką! Dodam, że mieszanka kosztuje 24,99 zł i w tej cenie masz już wysyłkę. Kliknij <tutaj> i spróbuj sobie zmieszać herbatę idealną do czytania, albo do pisania, albo na wieczór we dwoje, albo na poranki w ogrodzie!
Możesz także nadać swojej mieszance nazwę. Moja była: najpyszniejsza herbata dla książkoholika! Liczyłam na to, że pojawi się na opakowaniu, ale tak się nie stało. Chyba jest to po prostu opcja zapamiętania mieszanki, by przy kolejnym zamówieniu móc ją odnaleźć, jeśli zamawia się więcej paczek.
Gdybyście mieli ochotę stworzyć własną mieszankę to zapraszam na stronę Boxly.pl, a potem koniecznie pochwalcie się, jakie dodatki wybraliście! I czy herbata wyszła smaczna. Bo następnym razem mam zamiar iść na łatwiznę i użyć jakiejś mieszanki, którą już ktoś wypróbował… 😉
A jeśli lubicie herbatę to zapraszam Was też <tutaj> – pisałam kiedyś o różnych zaparzaczach!