Kategoria: #czytambopolskie
Dawno już nie było tak, że wpadłam w ciąg czytelniczy. Jedna książka się kończy, druga zaczyna. A już na pewno nie miałam tak, że czytałam jedną książkę dziennie. Nie macie pojęcia jaka to przyjemność...
„Jaśmina” to trzecia część serii PinkTattoo autorstwa Ani Szafrańskiej – trzecia i (chyba) ostatnia. Chociaż ja widzę potencjał na kontynuację! Jaśminę poznaliśmy już w poprzednich częściach serii. Bardzo polubiłam tę pyskatą i wygadaną dziewczynę....
„Sztuka dawania prezentów” to mój patronat, chyba pierwszy świąteczny patronat. A to cieszy! Bo książka jest pełna magii, radości, wzruszeń, strachu, kłótni i miłości… No co tu dużo gadać, jak rodzina jest duża to...
Nauczanie domowe to i czasu więcej na czytanie książek. W końcu po co składać literki z elementarza, skoro można czytać całą książkę? Tak właśnie wolimy. Kiedy Mila miała popołudniową drzemkę my z Szymonem siadaliśmy...
Wielokrotnie już wspominałam, że opowiadania pozwalają poznać autora wystarczająco dobrze by nas do siebie przekonał. Albo zniechęcił. Choć oczywiście wolę czytać książki, bo pozwalają się bardziej zaprzyjaźnić. Ale trzeba się cieszyć tym, co mamy,...
Kto z nas nie tęsknił za Dionizą Remańską? Ja tęskniłam bardzo! W ogóle za twórczością Hani Greń tęskniłam, ale już 14 października kolejna premiera, tfu! premiery! Aż trzy! Powiem więcej, dzień wcześniej o 19.00...
„Gorsza siostra” to książka trudna, emocjonalna, wzruszająca. Stanowczo nie jest to lektura, która mnie rozluźniła, wręcz przeciwnie – wywołała lawinę myśli! Ale to plus, ogromny! Książki mają zmuszać do przemyśleń, a nie tylko rozluźniać....
Pamiętacie „Liliannę”, o której opowiadałam Wam jakiś czas temu? Wzbudziła we mnie wiele emocji. Takich, których się nie spodziewałam. Kiedy sięgałam po „Malwinę” widziałam, że czeka mnie cudowna podróż. I nie zawiodłam się. Malwina...
„Czarna ćma” nie jest dostępna w wersji papierowej, niestety. I uważam, że to duży błąd, bo to książka, którą warto mieć na półce. Zwykle unikam e-booków, ale ten przyciągnął mnie do siebie. Teraz wcale...
Sam autor mówi, że to książka dla wymagającego, ambitnego czytelnika. Przyznaję, początkowo pomyślałam, że pewnie każdy autor myśli tak o swojej książce, ale to zwiększyło moją ciekawość. Być może nawet sięgnęłam po nią, żeby...