Moje plany na rok 2021 są całkiem spore. Dlaczego wspominam o tym w lutym, a nie styczniu? Bo wcale nie uważam, że noc sylwestrowa jest dobra na czynienie postanowień. Wiedziałam, że w styczniu muszę otworzyć działalność i na tym się skupiłam. Teraz czas na plany związane z kolejnymi miesiącami.
Siedzi we mnie pomysł stworzenia ebooka. Pierwszy z książkowymi hasztagami na święta pojawił się w grudniu. Stworzyłam go razem z Natalią z Książkowekochaniekocha, ale nie bardzo wiedziałyśmy jak ugryźć temat. Nieco po omacku zajęłyśmy się jego promocją i z perspektywy czasu wiem, że można było zrobić to lepiej.
Mam jednak ochotę zrobić drugie podejście. Może niekoniecznie z hasztagami, ale pomysłów mam całkiem sporo. To oczywiście jeden z wielu planów, bo marzy mi się jakiś maraton, może wyzwanie, oczywiście trzecia edycja #CzyToMaj.
Mam ogromną nadzieję, że uda mi się wrócić do pisania na portale, a może skończyć kurs korekty w końcu! Jeszcze w zeszłym roku marzyłam o transkrypcji, ale szybko doszłam do wniosku, że to jednak nie dla mnie. Natomiast naprawdę mam ochotę iść do przodu! i walczyć o kolejne małe marzenia…
A ty?
****
Podrzucam ciekawostkę, bo okazuje się, że toaleta przenośna to wcale nie taki tojtoj, który kojarzymy z imprez masowych i nie jest to skojarzanie zbyt przyjemne. Okazuje się jednak, że w takiej toalecie może być umywalka, nawet taka wolnostojąca, i ogólnie wybór jest ogromny! A do tego firmy regularnie je serwisują i dbają o komfort pracowników, którzy z nich korzystają! Wiedzieliście?