Jakiś czas temu pokazywałam Wam kilka perełek znalezionych na Dresslily, część z nich sobie zamówiłam. Na niektóre jeszcze czekam, bo w sumie złożyłam dwa zamówienia (po kliknięciu zamów dotarło do mnie, że nie kupiłam stroju kąpielowego!). Ale mam już sweterek, który mnie intrygował, zresztą w komentarzach wszyscy się nim zachwycali… Mam też fajną bluzkę na co dzień i bardzo ładną sukienkę. Zerknijcie na zdjęcia!
Sweter z oryginalnym dekoltem
Wszyscy, dosłownie wszyscy, zachwycali się tym dekoltem, gdy w styczniu pokazałam, że chcę zamówić ten sweterek… Co więcej można te fałdy ułożyć na kilka sposobów, również zrobić z niego kaptur. To mnie intrygowało, przyznaję. A co się okazało, gdy sweterek do mnie dotarł?
Dobra, przyznaję, że możliwość „przekształcenia” jednego swetra w trzy była kusząca. Ale tak naprawdę ja noszę go na jeszcze inny sposób i w tej chwili wydaje mi się jedynym właściwym.
Dodam może, że ten sweter można zamówić w siedmiu wersjach kolorystycznych, niektóre składają się z dwóch kolorów. Ma też bardzo duży zakres rozmiarów, bo aż do 3XL. No i ogromny plus: długość! Jestem co prawda tym pokoleniem, które nosiło biodrówki i bluzki odsłaniające nerki, ale na starość stanowczo muszę mieć ubrania zasłaniające tyłek. A wcale nie tak łatwo znaleźć takie, które przy okazji nie skracają moich i tak krótkich nóg!

Nie mam w zwyczaju nosić kapturów, więc i tutaj mnie to nie przekonało. Choć dopuszczam opcję, że na przykład nad morzem albo podczas jakiegoś grilla wieczorem to przydatna opcja. Natomiast takie zebranie fałd z przodu bardzo mi się podoba. Z propozycjami pokazanymi na stronie miałam taki problem, że czułam jakby ograniczały mi nieco ruchy. Wyglądało to świetnie, ale niestety, gdy pod opieką ma się ciągle dwoje dzieci, trzeba się schylać, podnosić je… no, wygodniej mi tak jak na zdjęciach.

Jestem bardzo zadowolona z tego sweterka. I kolorek też jest świetny. Choć, przyznaję, zastanawiałam się nad tym szarym.
Bluzka z łatami na łokciach
Potrzebowałam takiej bluzki, która byłaby jeszcze dość ciepła, ale idealna na zwykłe wyjście do przedszkola, na zakupy czy spacer. Bluzka pojawia się tylko w tym jednym kolorze, i w dwóch rozmiarach. Kolor jest idealnie taki jak na zdjęciu ze strony, bo widzę, że u mnie w świetle nieco zmienił odcień. Bluzka jest z przyjemnego, dość ciepłego materiału. Podobają mi się te brązowe, zamszowe łaty na łokciach i wstawka przy dekolcie.


Podoba mi się, że rękawy mają szerokie obszycie, nasuwa mi się określenie „ściągacze”, ale nie byłoby właściwe. Choć rzeczywiście są nieco węższe niż rękawy. Bardzo fajnym dodatkiem są te maleńkie guziczki na dole bluzki. Bardzo lubię takie drobiazgi, które dodają ubraniom uroku!
Z tego zakupu jestem naprawdę zadowolona, bluzka spełnia właściwie wszystkie moje wymagania 🙂
Sukienka

Ta sukienka to ideał. Kolor. Dekolt. Krój. Nic więcej do szczęścia mi nie potrzeba! No, gdyby był dostępny jakiś inny kolor to pewnie bym go chciała. Ale jest ten jeden. Znowu na moich zdjęciach kolor jest nieco przekłamany, bo wpada raczej w niebieski, natomiast kolor jest raczej szmaragdowy. Bardziej jak na zdjęciach w sklepie.
Nie umiem, niestety, pozować, nie mam też zdolnego fotografa, ale starałam się bardzo!


Kocham po prostu ten kolor. Uwielbiam dekolty, które są na zakładkę. Jedynie długość jest dla mnie krępująca, ale to wiąże się tylko i wyłącznie z tym, że mam gdzieś zakodowane, że kolana muszą być zasłonięte. Głupota! Walczę z tym więc i noszę sukienkę dumnie. Jest naprawdę wygodna, z lejącego materiału, który się świetnie układa.
Ma jedną wadę – już jej nie ma, bo się wyprzedała!
Mam też dla Was bezlimitowy kod rabatowy na 22%:
GBJKNO
a powyżej 45$ wysyłka jest darmowa!
One Comment